Wczoraj byliśmy świadkami dalszych zmagań piłkarskich w ramach 5 kolejki Premier League. Jednym z ciekawszych meczów było starcie jednej z najciekawszych drużyn początku sezonu – Leeds United, z kiepsko performującym Evertonem. Faworytem starcia były Pawie.

Zobacz też: Mamy pierwsze zwolnienie w Premier League! Poleciała głowa Scotta Parkera. Kto będzie następny?

Co ciekawe, o dziwo za sprawą Anthony’ego Gordona to goście z Liverpoolu wyszli na prowadzenie. Częściej przy piłce znajdowali się jednak zdecydowanie gospodarze, a to przekładało się na tworzenie sytuacji bramkowych.

Zobacz też: Ostatnie dni okienka transferowego. Czego możemy się spodziewać?

Rodrigo Moreno potrzebował tlenu

W 30 minucie doszło jednak do bardzo groźnego wydarzenia. Gwiazda Leeds United, Hiszpan Rodrigo Moreno zderzył się z bramkarzem Evertonu – Jordan Pickfordem. Zawodnik padł na murawę i zaczął krzyczeć z bólu. Szybko okazało się, że potrzebuje maski tlenowej.

Następnie, dalej przy użyciu maski tlenowej zawodnik został zabrany z murawy, a trener zarządził zmianę. W tym momencie fani nie tylko Pawi, ale i całej Premier League zadrżeli.

Na całe szczęście wątpliwości szybko rozwiał trener Leeds United – Jesse Marsch. Szkoleniowiec ekipy z Leeds potwierdził, że podanie tlenu było spowodowane chęcią zniwelowania bólu barku u zawodnika.

Zobacz też: Premier League ruszyła! Co wiemy po pierwszych 3 kolejkach?

Póki co nie wiemy, jak długo będzie pauzował zawodnik. W przypadku takich urazów może trwać to tydzień, a czasami nawet dwa miesiące.