Kilka lat temu chciała go Wisła Kraków, dzisiaj podbija La Ligę. Ukraiński napastnik na radarze gigantów - NoweMedium.pl

Kilka lat temu chciała go Wisła Kraków, dzisiaj podbija La Ligę. Ukraiński napastnik na radarze gigantów

Oczy całego piłkarskiego świata skupione są na gwieździe Girony. Dovbyk trafił na radar Realu Madryt i angielskich gigantów.
fot. La Liga EA Sports / zrzut ekranu

Gdy w 2017 roku Wisła Kraków interesowała się Artemem Dovbykiem nie wiedziano jeszcze, że kilka lat później będziemy mówić o gwieździe La Ligi.

W tamtym momencie transfery Ukraińca przeszedł krakowskiej drużynie koło nosa. Klubu nie stać było na opłatę ekwiwalentu oraz prowizji, w efekcie czego odpuszczono zawodnik.

Zobacz też: Piłka nożna: projektanci odsłaniają karty. Sprawdzamy najciekawsze stroje na przyszły sezon

Dzisiaj Dovbyk to niekwestionowana gwiazda La Ligi. Ukraiński napastnik jest liderem tegorocznej sensacji hiszpańskiej ligi, Girony.

Więcej na temat fenomenu Girony przeczytacie poniżej

Ukrainiec na radarze Realu, Arsenalu, Chelsea i innych

Na ten moment Artem Dovbyk jest liderem klasyfikacji strzelców La Ligi. Napastnik jest na pierwszym miejscu klasyfikacji strzelców ex aequo z Judem Bellinghamem. Obydwaj mają po 14 goli w lidze.

Takie wyniki nie mogły przejść bez echa. Dovbyk trafił na radar wielu czołowych europejskich ekip. Swoje zainteresowanie zawodnikiem wyraża Real Madryt. Dla Królewskich byłby on ogromnym wzmocnieniem na pozycji numer 9, tym bardziej, że Dovbyk jest już obyty z hiszpańską ligą.

Ukrainiec trafił też do notesów skautów z klubów Premier League. Zainteresowanie piłkarzem wyrażają m.in. Arsenal i Chelsea, które również będą poszukiwały latem wzmocnień na pozycji numer 9.

Zobacz też: Najbardziej niespodziewany transfer tego okienka? Karim Benzema może trafić do Premier League

Póki co nie wiemy, jak potoczy się dalej kariera Dovbyka. Girona na pewno nie wypuści go zimą, gdy walczy o mistrzostwo. Według Transfermarkt Dovbyk jest warto 28 milionów euro, lecz po tak udanym sezonie kwota jaką zażyczy sobie Girona za swojego asa będzie na pewno większa.