Messi otrzymał ósmą Złotą Piłkę. Nie zabrakło kontrowersji w trakcie rozdania nagród - NoweMedium.pl

Messi otrzymał ósmą Złotą Piłkę. Nie zabrakło kontrowersji w trakcie rozdania nagród

Lionel Messi ugruntował swój tytuł najlepszego gracza w historii. Argentyńczyk zdobył ósmą Złotą Piłkę. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
fot. Flickr

Złota Piłka zdaniem wielu straciła na znaczeniu wiele lat temu. Już od dłuższego czasu plebiscytowi towarzyszą kontrowersje oraz zdaniem wielu fanów futbolu, nietrafione wybory.

Nie da się jednak ukryć, że nie da się znaleźć innego plebiscytu, który miałby tak duże znaczenie w społeczności piłkarskiej, jak właśnie Złota Piłka.

Zobacz też: Piłkarski upadek we Francji. Olympique Lyon jest na dobrej drodze, aby spaść z ligi

W tym roku po raz ósmy w swojej karierze nagrodę dla najlepszego zawodnika w danym roku kalendarzowym uzyskał Leo Messi. Na tegorocznej gali nie zabrakło jednak kontrowersji – dwie nagrody szczególnie wzburzyły część kibiców.

Emiliano Martinez najlepszym bramkarzem na świecie?

Ogromne kontrowersje wzbudziło przyznanie nagrody im. Lwa Jaszyna, która jest przyznawana najlepszemu bramkarzowi w danym roku kalendarzowym. W 2023 roku przypadła ona Emiliano Martinezowi.

Wątpliwości budzi jednak to, czy Argentyńczyk faktycznie zasłużył na to wyróżnienie. Martinez był wiodącą postacią Argentyny w Mistrzostwach Świata, lecz w rozgrywkach klubowych nie błyszczał. Dość powiedzieć, że jego Aston Villa nie występowała w poprzednim sezonie w europejskich pucharach, a sezon w Premier League zakończyła na 7 miejscu.

Oznacza to, że Martinez otrzymał tę nagrodę wyłącznie za świetną dyspozycję na jednym turnieju, podczas gdy na przestrzeni całego 2023 roku nie błyszczał aż tak, jak na Mundialu w Katarze.

Czy Messi faktycznie zasłużył na Złotą Piłkę?

Bardzo podobna kwestia była poruszana w kontekście najważniejszego trofeum w tym roku. W przypadku Argentyńczyka zarzucano mu, że otrzymał nagrodę wyłącznie za Mistrzostwa Świata.

W każdych innych rozgrywkach zdaniem fanów o wiele lepiej prezentował się Erling Haaland, który w Anglii bił rekordy strzeleckie, a dodatkowo w całym sezonie udało mu się zdobyć potrójną koronę.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *