Piłkarski upadek we Francji. Olympique Lyon jest na dobrej drodze, aby spaść z ligi
Wielu kibiców futbolu najpewniej dobrze pamięta czasy, gdy na boiskach Ligue 1 dominował Olympique Lyon. Przed erą PSG, to właśnie Les Gones trzęśli futbolem nad Sekwaną.
W tamtych czasach barwy ekipy z Lyonu reprezentowały takie gwiazdy, jak, Cris, czy legenda klubu – Juninho Pernambucano. Wschodzącymi gwiazdami byli za to Hugo Lloris oraz Karim Benzema.
Zobacz też: Ile zarabiają najlepsi piłkarze we Francji? Top 10 to piłkarze PSG!
Złota generacja Lyona co roku występowała w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, z której nierzadko eliminowała teoretycznie groźniejszych rywali. Na krajowym podwórku za to zgarniała wszystko co leci. OL zdobył łącznie aż 7 mistrzostw z rzędu, lecz sezon 2007/08 był ostatnim, w który założyli koronę.
Kibice, którzy nadal w pamięci mają te sukcesy najpewniej przeżywają teraz istną traumę. Dawny dominator ligi jest na dobrej drodze do spadku z Ligue 1.
Próżno szukać światełka w tunelu
Powiedzieć, że Lyon sięgnął dna, to jak nic nie powiedzieć. Po 9 kolejkach zmagań drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ligue 1 i jako jedyny formacja nie zaznała smaku zwycięstwa.
W ostatnich sezonach, wyniki OL były dalekie od ideału. Drużyna cały czas kręciła się wokół europejskich pucharów, lecz kończyło się na 7 lub 8 miejscu.
Zobacz też: Wielkie przetasowanie na szczycie europejskich lig! Francuska Ligue 1 wypada z TOP5
Tym trudniej wyjaśnić kryzys, jaki przyszedł w obecnych rozgrywkach. Bardzo szybko klub pożegnał się z Laurentem Blanc i rozpoczął proces gaszenia pożaru. Strażakiem miał być Fabio Grosso, były zawodnik klubu, a do niedawna szkoleniowiec Frosinione.
W Lyonie nie doszło jednak do “efektu nowej miotły” i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie drużyna odzyska formę, pomimo przyzwoitej kadry. W klubie nadal występują tacy gracze jak Lopes, Lacazette, czy Tolisso, lecz tak jak reszta drużyny, grają oni zdecydowanie poniżej swoich możliwości.