Wielkie przetasowanie na szczycie europejskich lig! Francuska Ligue 1 wypada z TOP5

Gdy myślimy o czołowych europejskich ligach, to na myśl przychodzi nam pięć rozgrywek – Premier League, La Liga, Serie A, Bundesliga oraz włanie Ligue 1.
Nie oszukujmy się, z wyżej wymienionej piątki francuskie rozgrywki są oceniane zdecydowanie najsłabiej. Oczywiście, Francja ma silnego przedstawiciela w postaci PSG, lecz oprócz tego próżno szukać tutaj ekip, które dominowałyby Ligę Europy lub Ligę Konferencji Europy.
Zobacz też: Ile zarabiają najlepsi piłkarze we Francji? Top 10 to piłkarze PSG!
To sprawia, że w ostatnich latach utarło się mówienie o czołowych czterech ligach, aniżeli pięciu właśnie z Ligue 1. Jak się jednak okazuje, francuskie rozgrywki nie mogą się już pochwalić nawet tytułem piątej najlepszej ligi świata.
Po zakończeniu sezonu 2022/23 doszło do sporego przetasowania, a zmiana, na którą zanosiło się już od kilka lat wreszcie stała się faktem. Która liga zajęła miejsce Ligue 1 w rankingu UEFA?
Holandia wkracza na salony
O holenderskiej Eredivisie na ogół nie mówi się zbyt dużo. Ostatnim znaczącym sukcesem drużyn z tej ligi był półfinał Ligi Mistrzów w wykonaniu Ajaxu Amsterdam w sezonie 2018/19. Synowie Bogów byli wtedy o krok od awansu do finału rozgrywek, lecz pomimo tego ich wynik został uznany za sukces.
Od tego czasu holenderskie ekipy sukcesywnie meldowały się na wysokich miejscach w europejskich rozgrywkach. Feyenoord doszedł do finału LKE, a także ćwierćfinału Ligi Europy. AZ Alkmaar w tegorocznych rozgrywkach odpadł z LKE dopiero na etapie półfinału, a Ajax wyszedł z grupy Ligi Mistrzów oraz dotarł do 1/4 finału Ligi Europy.
Te wyniki na przestrzeni lat sprawiły, że długo depcząca po piętach Ligue 1, Eredevisie wreszcie przeskoczyła francuską ligę w rankingu UEFA.
Zobacz też: Sportico opublikowało listę 50 najbardziej wartościowych klubów na świecie. W zestawieniu aż 18 drużyn z MLS
Po zakończeniu tegorocznych rozgrywek Holenderska wyprzedziła o ponad 800 punktów. Z perspektywy pucharowej nic to nie zmienia, lecz jest to ważne w kontekście prestiżu rozgrywek. Spadek Ligue 1 definitywnie powinien przekreślić dyskusję na temat tego, czy Ligue 1 możemy nazywać równoznacznie silną, co Bundesligę lub Serie A.