Poznaliśmy pierwszego finalistę LEC. G2 Esports po pięciomapowej serii melduje się w finale! - NoweMedium.pl

Poznaliśmy pierwszego finalistę LEC. G2 Esports po pięciomapowej serii melduje się w finale!

To miał być spacerek dla Samurajów, tymczasem otrzymaliśmy wspaniałą, pełną emocji serię, w której do ostatniej minuty nie wiedzieliśmy, kto zwycięży.
fot. LEC

Na papierze ta seria miała wyglądać zdecydowanie inaczej. Według ekspertów oraz fanów, G2 Esports miało zakończyć szczęśliwą serię Excel Esports, które przebojem awansowało do fazy play-off.

To miał być pokaz siły, ale przede wszystkim przewagi Samurajów nad resztą stawki. Rzeczywistość okazała się jednak zdecydowanie inna, Excel postawiło swoim rywalom bardzo trudne warunki i w pewnym momencie byli nawet bliżej końcowego triumfu, niż “królowie Europy”.

Zobacz też: G2 Esports nie dało szans MAD Lions w wielkim finale LEC! Samurajowie po raz 10 zostali mistrzami Europy

Fani, którzy oglądali transmisję na pewno nie mają powodów do niezadowolenia. Zamiast zapowiadanego “stompa” od G2 Esports obejrzeliśmy pełna, pięciomapową serię, a finałowa rozgrywka do samego końca mogła skończyć się wygraną obydwu ze stron.

Ostatecznie, to jednak G2 Esports sięgnęło po zwycięstwo. Excel Esports nie mogło znaleźć odpowiedzi na Kog’mawa w rękach Stevena “Hans Samy” Liva, który poniósł drużynę do wygranej na piątej mapie.

Z kim jednak Samurajowie zmierzą się w finale? Tego dowiemy się już w ten weekend.

Excel Esports, Team Heretics, czy może Fnatic?

Już w ten piątek poznamy kolejną ekipę, która powalczy o wielki finał, a zarazem dołączy do elitarnego grona sześciu drużyn, które będą rywalizować o wyjazd na Mistrzostwa Świata.

Zarówno Team Heretics z Marcinem “Jankosem” Jankowskim na czele, jak i Fnatic potrzebują tej wygranej jak tlenu. Drużyna, która przegra to spotkanie wypada nie tylko z walki o wielki finał, ale także nie awansuje do turnieju finałowego, który wyłoni reprezentantów Europy na Mistrzostwach Świata. Oznacza to, że stawka jest naprawdę wysoka.

Zobacz też: Zawodnik akademii Fnatic wyrzucony z drużyny! Nazwa jego konta nawiązywała do Adolfa Hitlera

Na zwycięzcę tego spotkania już czeka ekipa Excel Esports, dla której także nadchodzące spotkanie będzie najważniejszym w całym sezonie. Andrei “Odoamne” Pascu i spółka poprzednie dwa sezony mieli wręcz katastrofalne. Dwukrotnie uplasowali się na ostatnim miejscu w tabeli i aby powalczyć o Mistrzostwa Świata, to muszą awansować do finału sezonu letniego LEC.

Drużynę, która dołączy do G2 Esports w wielkim finale poznamy już w ten weekend. Najpierw, w piątek Team Heretics zmierzy się z Fnatic, a zwycięzca tego meczu zawalczy z Excel Esports.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *