Kolejna afera z Telewizją Publiczną. ”Przypadkowy przechodzień” tak naprawdę był wynajętym aktorem, którego rolą było krytykowanie opozycji i jej sympatyków. Sprawdź szczegóły oraz najważniejsze informacje.

Zobacz też:

Monika Olejnik zamierza kontynuować walkę z TVP

Aktor został wynajęty przez TVP. Jego rolą było krytykowanie opozycji

Serwis plotek.pl dotarł do Krzysztofa Rydzylewskiego, który wystąpił w wydaniu ”Wiadomości” w TVP, dnia 3 lipca 2023 roku. Krytykował on wtedy manifestację przed budynkiem Telewizji Polskiej na Placu Powstańców w Warszawie.

Zobacz też:

Kolejna afera w TVP. Doda opowiedziała, jak była traktowana na próbie

Jestem aktorem, który ma zlecenia od różnych agencji. To było zlecenie agencyjne. Miałem przejść i tyle.

Krzysztof Rydzylewski dla serwisu plotek.pl

Warto zaznaczyć, że pod TVP bardzo często organizowane są różne protesty i manifestacje. Jak słusznie zauważyli internauci, stacja raz udaje, że nic się nie dzieje, a raz nagrywa propagandowe materiały, jak ten z 3 lipca.

Zobacz też:

Prowokacja dziennikarza TVP na marszu 4 czerwca

Autor materiału stanowczo zaprzecza

Materiał, który ukazał się w ”Wiadomościach” 3 lipca 2023 roku, został stworzony przez Adriana Boreckiego. Mężczyzna stanowczo zaprzeczył informacjom, jakoby miał wynajmować kogokolwiek do tworzenia materiałów informacyjnych.

Zobacz też:

Dziennikarka TVP podała się za prawniczkę. Sprawa trafiła do prokuratury

Adrian Borecki dodał również, że jeśli takie ”kłamstwa” nie przestaną być rozpowszechniane, sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Proszę nie rozpowszechniać kłamstw. W przeciwnym razie spotkamy się w sądzie.

Adrian Borecki, dla serwisu Press.pl