Monika Olejnik zamierza kontynuować walkę z TVP

W 2018 roku Telewizja Polska w jednym ze swoich programów wyemitowała odcinek, w którym opowiadała o reprywatyzacji kamienic przy ulicy Mokotowskiej 8 i alei Szucha 16 w Warszawie. Powiedziano tam między innymi o Monice Olejnik, która miała mieszkanie zdobyć niezgodnie z prawem.

Zobacz też:

Kolejna afera w TVP. Doda opowiedziała, jak była traktowana na próbie

Monika Olejnik od razu odniosła się do zarzutów TVP, pisząc w poście na Facebook’u, że mieszkanie zostało kupione zgodnie z prawem.

Jest późny wieczór, jadę sama samochodem. Nagle w moim kierunku biegnie jakiś facet i krzyczy pani redaktor, pani redaktor…. Tak telewizja TVP próbowała się ze mną skontaktować! W telewizji publicznej ukazał się nierzetelny program m.in. o moim mieszkaniu, który jest słabo zmontowaną manipulacją! Wyjaśniam, że mieszkanie, w którym mieszkam, zostało kupione NA WOLNYM RYNKU, zgodnie z prawem. To mieszkanie BEZ WAD PRAWNYCH kupione za pośrednictwem agencji nieruchomości, od których ludzi nie znałam.

Monika Olejnik

Monika Olejnik postanowiła pozwać Telewizję Polską do sądu. Na początku 2023 roku dziennikarka sprawę wygrała, a wyrok stał się prawomocny. TVP w ramach zadośćuczynienia miało wyemitować przeprosiny (dwukrotnie przy głównym wydaniu „Wiadomości” i czterokrotnie w TVP Info).

Zobacz też:

Prowokacja dziennikarza TVP na marszu 4 czerwca

TVP nie spełniło jednak wyroku sądu. Z tego powodu Monika Olejnik postanowiła złożyć w sądzie wniosek o karę grzywny dla TVP w wysokości 15 tysięcy złotych za każdy dzień zwłoki.