Kolejna afera w TVP. Doda opowiedziała, jak była traktowana na próbie
Doda przez wiele lat nie miała najlepszych stosunków z telewizją publiczną. Artystka otwarcie mówiła o tym, że ma “bana” na występy w TVP, jednak ostatnio to się zmieniło. Niewykluczone, że spory wpływ na poprawę sytuacji miało odejście Jacka Kurskiego.
Zobacz też: [MEMY] Jacek Kurski odwołany z funkcji prezesa TVP. Przedstawiamy najlepsze memy z Kurskim
“Nie wiem, czy to zrobię”
Od czasu odwłania kontrowersyjnego prezesa Doda zaczęła coraz częściej pojawiać się na koncertach i imprezach organizowanych przez telewizję publiczną. W najbliższy piątek, 9 czerwca ma natomiast wystąpić ze swoim recitalem na jubileuszowym, 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Teraz jednak występ stanął pod znakiem zapytania.
W poniedziałek na instagramowym profilu Dody pojawiło się nagranie, na którym ze łzami w oczach mówi fanom, że nie jest pewna, czy będzie w stanie wystąpić w Opolu. Jako powody podaje m.in. fatalną atmosferę podczas prób, negatywne nastawienie do jej osoby i utrudnioną współpracę z reżyserem.
Słuchajcie, jestem tak roztrzęsiona, że to jest po prostu koniec. Kończyliśmy robić wizualizacje do Opola. Jest taka okropna atmosfera. Reżyser przyszedł, ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d…, od początku negatywnie nastawiony. Mówi do mnie: “wypierd**aj, odpierd** się”
– przekazała fanom.
Doda przyznała jednak, że bardzo zależało jej na przygotowaniu do koncertu i jest jej przykro, ale nie jest w stanie nadwyrężać swojego zdrowia psychicznego. Dość szybko pojawiła się odpowiedź ze strony TVP, a w zasadzie oświadczenie samego reżysera festiwalu, Mikołaja Dobrowolskiego.
Reżyser twierdzi, że “poniosły go emocje”, a cała sytuacja nie wpoinna mieć miejsca. Fani Dody uznali jednak, że to za mało. Wielu internautów słusznie zauważyło, że skoro doświadczona, szanowana w branży wokalistka jest wyzywana w trakcie prób, to debiutujący artyści prawdopodobnie są traktowani dużo, dużo gorzej.
W mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, że Mikołaj Dobrowolski został odsunięty od pracy przy festiwalu.
Zobacz też: Lata mijają, a konflikt między Dodą i Edytą Górniak trwa dalej. Teraz poszło o krzesła!