Emocje do samego końca. Aż 6 drużyn nadal walczy o udział w play-offach LEC!

Sezon letni, to najważniejszy z trzech sezonów LEC w roku. To właśnie on ma największy wpływ na to, kto awansuje do Season Finals i w efekcie powalczy o awans na Mistrzostwa Świata.
W poprzednich dwóch sezonach dwukrotnie z walką o najwyższe cele najszybciej pożegnały się ekipy Rogue i Karmine Corp. W tym sezonie sytuacja jest bardzo zacięta.
Zobacz też: MSI wchodzi w decydującą fazę. Czy G2 Esports powtórzy sukces z 2019 roku?
Póki co pewne udziału w play-offach są 4 drużyny: Fnatic, SK Gaming, Team BDS oraz G2 Esports. Pozostałe cztery wakaty nadal pozostają nieobsadzone.
Kto dołączy do wspomnianej czwórki i powalczy o mistrzostwo letniego sezonu LEC?.
Vitality i Heretics przed bardzo trudnym zadaniem

W najlepszej pozycji w walce o awans jest bez dwóch zdań Karmine Corp. Outsider z ostatnich dwóch sezonów dokonał kilku zmian w składzie i jest bliżej awansu do play-offów, niż kiedykolwiek.
Francuska organizacja potrzebuje w zasadzie jednej wygranej, aby już na pewno zakwalifikować się do kolejnej rundy. Czeka ich starcie z SK Gaming, które nadal walczy o pierwsze miejsce w fazie zasadniczej, a także z GiantX, które ma zaledwie punkt mniej od ekipy Eliasa “Upseta” Lippa.
O wiele gorzej w przyszłość mogą patrzeć Team Vitality oraz Team Heretics. Nie jest to dobra wiadomość dla polskich fanów, bowiem Heretycy to w sporej części polski skład. Drużyna, której przewodzi Marcin “Jankos” Jankowski ma na rozkładzie jeszcze G2 Esports oraz Fnatic, czyli dwie najlepsze drużyny w lidze. Oznacza to, że potrzebują cudu, aby awansować do kolejnej rundy.
Nie lepiej wygląda sytuacja Pszczółek, które także zmierzą się z obecnymi mistrzami Europy, a do tego zagrają z sensacją letniego sezonu – SK Gaming.
O tym, kto awansuje do fazy play-off przekonamy się już w przyszły weekend. Finał fazy zasadniczej zostanie rozegrany w najbliższą sobotę i niedzielę.