Dziś mija 9 dzień wojny na Ukrainie. Wojska rosyjskie brutalnie zaatakowały naszych sąsiadów, a cały świat szuka sposobów, aby potępić Władimira Putina za jego decyzje. W walkę z agresorem włączają się politycy, zwykli ludzie a także ogromne firmy. Jedną z nich jest Netflix.

Kolejne kroki Netflixa

Kilka dni temu przedstawiciele Netflixa wydali oficjalny komunikat, w którym oświadczyli, że ze względu na obecną sytuację, platforma nie będzie publikować prorosyjskich materiałów.

Zobacz też: Netflix przeciwko Rosji. Firma nie będzie emitować prorosyjskich materiałów

Jak podaje Variety, serwis streamingowy podjął kolejne kroki, mające na celu potępienie agresji Władimira Putina na Ukrainę. Tym razem Netflix wstrzymał prace nad czterema produkcjami, które powstają we współpracy z Rosją. Mowa tutaj o dwóch serialach oraz dwóch produkcjach, które do tej pory były owiane tajemnicą.

Serial pt. “Zato” był w trakcie realizacji zdjęć. Podjęto decyzję o zakończeniu prac w trybie natychmiastowym. Kolejnym serialem, który nie zostanie wyemitowany, jest “Anna K.”. Co prawda zdjęcia do serialu już zakończono, ale z powodu agresji Władimira Putina, nie pojawi się on w serwisie. Ponadto dwa nowe, tajemnicze projekty zostały całkowicie wstrzymane.

Dziennikarze z Variety, powołując się na swojego informatora, ujawnili, że te decyzje nie tylko są sprzeciwem wobec inwazji wojsk rosyjskich na naszego sąsiada ze wschodu, ale również dają możliwość oceny bieżących wydarzeń na dalszą współpracę z Rosją.

Zobacz też: Coca-Cola nie opuści rosyjskiego rynku. Internauci zapowiadają bojkot marki