Chińscy turyści z zemsty zmarnowali 120 ton wody
Chińscy turyści z zemsty zmarnowali 120 ton wody
Kilka dni temu media obiegła informacja o dość przykrym incydencie. Chodzi o parę z Chin, która postanowiła spędzić urlop w Seulu (Korea Południowa). Za pośrednictwem platformy Airbnb wynajęli willę na 25 dni, opłacając ją z góry.
Zobacz też:
Japonia: napady agresywnych makaków. Z jednej małpy zrobił się cały gang
Niestety turyści nie doczytali, w jakim miejscu położona jest willa. Okazało się, że mieści się na odległych przedmieściach. Postanowili skontaktować się z właścicielami domu i poprosić o odwołanie rezerwacji.
Zobacz też:
Ku zdziwieniu turystów, właściciele odmówili. Mieli do tego prawo zgodnie z obowiązującymi zasadami na platformie. Niestety to wywołało wściekłość turystów, którzy postanowili się zemścić.
Zobacz też:
Nagrania Natsu poruszyły opinię publiczną. Jak wygląda sexworking w Polsce?
Chińscy turyści postanowili sprawdzić, czy w willi nie ma kamer. Gdy okazało się, że na terenie posesji nie ma monitoringu, odkręcili w niej wszystkie krany, włączyli światła, urządzenia elektryczne oraz kuchenkę gazową.
Zobacz też:
Agresywny makak napada mieszkańców Japonii
Następnie opuścili willę i udali się do nowego, wynajętego miejsca. W trakcie 25 dni pobytu w Seulu turyści odwiedzili dom jeszcze 5 razy, na okres 5 minut. Właściciele przeżyli szok, gdy okazało się, że po wymeldowaniu pary przyszły ogromne rachunki.
Zobacz też:
Mocne wyznanie Mo Faraha. “Zostałem porwany i zmuszony do pracy jak niewolnik”
Turyści swym zachowaniem sprawili, że zużyto 120 tysięcy litrów wody. Łącznie za wszystko właściciele willi będą musieli zapłacić 6,6 tysiąca zł.