Iga Światek w wielkim stylu zwyciężyła w finale turnieju WTA Finals. Polka pokonała amerykańską tenisistkę Jessicę Pegulę. Zwycięstwo w turnieju zagwarantowało jej powrót na szczyt rankingu WTA.

Zobacz też: Rosyjska tenisistka sprowokowała kibiców. Okazała wsparcie Władimirowi Putinowi

Zwycięstwo w wielkim finale

W poniedziałek Iga Świątek zakończyła mijający sezon zwycięstwem w finale turnieju WTA Finals, sięgając po puchar imprezy.

Polka pokonała Amerykankę w dwóch setach 6:1, 6:0. Mecz trwał niecałą godzinę. Rywalka na korcie w Cancun wydawała się być bez szans. Świątek w wielkim stylu potwierdziła swoją pozycję w kobiecym tenisie.

Z trybun jak zwykle Igę dopingowali zarówno polscy, jak i zagraniczni kibice. Najważniejszym kibicem dla tenisistki był zapewne jednak jej ojciec, który z widowni obserwował grę i zwycięstwo swojej córki.

Zobacz też: Iga Świątek w serialu Netfliksa. Mamy zwiastun! 

Najlepsza rakieta świata

Zwycięstwo w finale turnieju to nie jedyny powód do radości dla Igi Świątek i jej kibiców.

Dzięki wygranej w imprezie, Polka powróciła na pierwsze miejsce w rankingu WTA, kończąc sezon z tytułem najlepszej rakiety świata.

Wcześniej, pierwsze miejsce w rankingu odebrała jej Białorusinka Aryna Sabalenka, która w niedzielę Iga Świątek pokonała w półfinale turnieju WTA Finals.

Zobacz też: [MEMY] Iga Świątek kończy 22 lata. Co na to Robert Lewandowski?