“Nie atakujcie, proszę!”. O to Argentyńczyków miał prosić nasz zawodnik. Głos zabrał Zbigniew Boniek
Od meczu Polski z Argentyną minęło sporo czasu, lecz teraz na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Jeden z obrońców ekipy Argentyny podzielił się szokującymi faktami.
Nicolas Tagliafico, to lewy obrońca, który występuje w barwach Mistrzów Świata. Niedawno zorganizował on streama, na którym rozmawiał z kibicami, a także dzielił się opowieściami z katarskiego Mundialu.
Zobacz też: To koniec Czesława Michniewicza! Przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski
Co ciekawe, w trakcie transmisji poruszony został także wątek meczu Argentyna – Polska. Obrońca Olympique Lyon zdradził, że około 60 minuty meczu jeden z naszych kadrowiczów prosił go, aby przestali atakować naszą bramkę.
Czy to prawda? Nie da się tego jednoznacznie potwierdzić, lecz po co obrońca miałby kłamać, tym bardziej po tak długim czasie od ostatniego gwizdka?
Zbigniew Boniek ostrzega. “FIFA może zając się tym tematem”
Podobnego zdania jest były prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Legendarny polski zawodnik powiedział, że wierzy obrońcy Argentyny, a dodatkowo wie nawet, kiedy do zdarzenia miało miejsce.
Boniek oczywiście nie podał szczegółów, aby publicznie nie dyskredytować piłkarza. Jedyne czym się podzielił, to tym, że zdarzyło się to w środkowej strefie boiska. Według Bońka, zarówno tajemniczy kadrowicz jak i Tagliafico w pewnym momencie mieli zasłonić usta i o czymś rozmawiać.
Zobacz też: Zbigniew Boniek wystąpił w Hejt Parku. Internet ostro komentuje występ byłego prezesa PZPN
Były prezes PZPN podkreślił, że jest to bardzo niebezpieczne. Jego zdaniem, gdyby FIFA przychyliła się nad tą sytuacją, to może ukarać piłkarza. Boniek zaznacza, że zachowanie kadrowicza nosi znamiona nawoływania do zmiany wyniku, a to jest niezgodne z przepisami.