Około tygodnia temu większość czołowych lig europejskich zakończyła swoje zmagania. Poznaliśmy nowych królów, a także spadkowiczów, którzy pożegnają się z krajową elitą.

Są jednak rozgrywki, gdzie na szczycie nic się nie zmienia. Od lat dominuje jeden hegemon, który co roku pokazuje pretendentom do królewskiej korony, że nie mają czego szukać.

Zobacz też: Ogromny konflikt w Bayernie! Dwóch piłkarzy pobiło się po meczu z Manchesterem City

Oto kilka rozgrywek, w których od wielu lat jest tylko jeden król, dla którego cała reszta jest tłem. Prezentujemy ligi, w których już na starcie sezonu wiadomo, kto sięgnie po końcowy triumf.

#1 – Bundesliga – 11 mistrzostw z rzędu Bayernu

W niemieckiej Bundeslidze było bardzo blisko zmiany w tym sezonie. Borussia Dortmund wywaliła się jednak na krok przed metą i to Bayern ponownie został mistrzem kraju.

Zobacz też: Koniec sezonu w największych europejskich ligach! Oto najwięksi przegrani rozgrywek 2022/23

Bawarczycy już od 11 lat nieprzerwanie królują na niemieckim podwórku. W tym roku była idealna okazja do przerwania ich dominacji, Bayern był najsłabszy od lat, a mimo to sięgnął po tytuł. Czy w następnym sezonie będzie łatwiej pozbawić ich tronu? Szczerze wątpię.

#2 – Austriacka Bundesliga – 10 mistrzostw z rzędu Salzburga

Przenosimy się do sąsiedzkiej Bundesligi, tej w Austrii. Tam sytuacja wygląda podobnie jak na niemieckim podwórku. RB Salzburg jest miejscowym hegemonem od 10 lat i co roku zdobywa tytuł.

W tym roku ponownie gracze Salzburga pewnie zdobyli tytuł. Goniący lidera Sturm Graz zaliczył dwie porażki pod koniec sezonu, czym pozbawił się szans na mistrzowski tytuł.

#3 – HNL – 6 mistrzostw z rzędu Dynama

Gdy myślimy o chorwackiej lidze, to z automatu do głowy przychodzi nam Dynamo Zagrzeb. Stołeczna drużyna w ciągu od 18 lat zdobyła aż 17 mistrzostw i tylko raz uległa w wyścigu Rijece.

Zobacz też: Najbardziej wartościowi polscy piłkarze w 2022 roku

To wyglądało jednak bardziej, jak wypadek przy pracy, niż tendencja spadkowa. Po tej wpadce, Dynamo sięgnęło 6 razy z rzędu po mistrzowski tytuł i nie zanosi się, aby ktokolwiek mógł im długoterminowo zagrozić.

#4 – Superliga – 6 mistrzostw z rzędu Crveny Zvezdy

W serbskiej lidze od zarania dziejów było zawsze dwóch aktorów – Partizan i Crvena Zvezda. Obydwie stołeczne drużyny co rok rywalizują ze sobą o tytuł, lecz od kilku lat, to czerwona część Belgradu zdecydowanie dominuje.

Hegemonia Crveny Zvezdy trwa już od 6 lat, w tym czasie co roku sięgali oni po mistrzowski tytuł. W tym roku nikt nie był nawet blisko tytułu. Dotychczasowi mistrzowie wygrali ligę w cuglach, a ich przewaga nad drugim TSC wyniosła aż 22 punkty.

#5 – Parva Liga – 11 mistrzostw z rzędu Łudogoreca

W Bułgarii od ponad dekady występuje tylko jedna drużyna i jest nią Łudogorec Razgrad. Czasy stołecznych drużyn z Sofii już dawno przeminęły i od sezonu 2011/12 na szczycie znajduje się tylko jeden klub.

Zobacz też: Czarne konie tego sezonu! Kto najbardziej zaskoczył w europejskich ligach w rozgrywkach 2022/23?

Teraz mistrzowie stoją przed szansą na 12 tytuł z rzędu. Jedyne co muszą zrobić to zwyciężyć z ekipą Cherno More. Jeżeli im się uda, to wspaniała pogoń CSKA Sofia zostanie zakończona porażką