Poznaliśmy pary głównej fazy Worlds 2024! Jak wypadają szanse Europy? - NoweMedium.pl

Poznaliśmy pary głównej fazy Worlds 2024! Jak wypadają szanse Europy?

Europejskie formacje poznały już swoich rywali w pierwszym meczu fazy głównej. Przed jedną z drużyn niesamowicie trudna przeprawa.
fot. MAD Lions

Faza play-in zakończona. Poznaliśmy cztery drużyny, które dołączyły do pozostałych 12 ekip w walce o tytuł najlepszej drużyny na świecie.

Wstępna faza turnieju była niesamowicie zaskakująca. Ku zdziwieniu wszystkich amerykańskie 100 Thieves nie awansowało z drabinki marzeń.

Zobacz też: Zaczynamy Worlds 2024! Już dzisiaj MAD Lions rozpocznie zmagania na Mistrzostwach Świata

Zupełnie inaczej pokazał się przedstawiciel Europy, MAD Lions. Trzecia drużyna Starego Kontynentu pewnie awansowała do fazy głównej turnieju.

Po zakończonych play-inach od razu przystąpiono do losowania pierwszych par w fazie swiss. Europejskie drużyny poznały swoich rywali.

Mad Lions potrzebuje cudu… a nawet więcej

Los nie był łaskawy dla madryckich lwów. W związku z tym, że ekipa Bartłomieja “Fresskowego” Przewoźnika była losowana z 4 koszyka miała ogromną szansę na trafienie trudnego rywala.

Lwy najpewniej jednak liczyły, że uda się wylosować mistrza LCS, czyli FlyQuest. Niestety, los połączył trzecią ekipę Europy z mistrzem Chin, czyli Bilibili Gaming.

W tym starciu faworyt jest tylko jeden i jest nim oczywiście chińska formacja. Gdyby MAD Lions zwyciężyło to spotkanie, to bez dwóch zdań mówilibyśmy o jednym z największych zaskoczeń ostatnich lat.

Fnatic kontra wielka niewiadoma

Pomarańczowym udało się uniknąć najtrudniejszego przeciwnika z trzeciego koszyka, jakim była ekipa LNG Esports. Idealnie jednak nie było, bowiem wicemistrzowie Europy zagrają z drużyna Dplus KIA.

Trzecia ekipa Korei Południowej to największa niewiadoma na turnieju. Z jednej strony w regionie prezentowali się raczej przeciętnie, lecz wszystko wskazuje na to, że poszczęściła im się meta na ten turniej.

Obecnie bardzo silne są postacie, które idealnie wpasowują się w styl gry Koreańczyków. Na pewno zadowolony może być Heo “Showmaker” Su, którego ikoniczna Syndra wydaje się obecnie świetnym wyborem.

G2 Esports gotowe na spacerek w pierwszym meczu

W najlepszej sytuacji przed losowaniem byli Samurajowie. Losowanie z pierwszego koszyka, a także brak możliwości trafienia MAD Lions sprawiło, że pewnym był mecz na drużynę z mniejszego regionu.

Los zaproponował Samurajom najprostszego możliwego rywala, czyli drużynę Pain Gaming. Mistrz Brazylii już w play-inach pokazywał sporo problemów, a teraz czeka go starcie z najlepszą ekipą Zachodu.

Dla G2 Esports to powinna być swoista rozgrzewka przed trudniejszymi rywalami.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *