Transfer Cristiano Ronaldo do arabskiego Al-Nassr FC był zaskoczeniem dla kibiców na całym świecie. Gdy jednak emocje opadły i dowiedzieliśmy się o ogromnych pieniądzach jakie będzie inkasował Portugalczyk zaskoczenie zniknęło.

Zobacz też: Cristiano Ronaldo liczył na wielki powrót. Nowe fakty w sprawie transferu Portugalczyka

Jak to często w futbolu bywa, dyskusja wokół nowych piłkarzy często zahacza również o rozmowę na temat numeru, z jakim będzie występował piłkarz.

W przypadku Ronaldo wiemy o tym, w którą cyfrę zawsze celuje Portugalczyk. Sławna 7 to już dla Ronaldo brand i istotny element jego marki. Warunkiem transferu było również to, aby piłkarz mógł występować z 7 na plecach.

“Oddaj numer 7, albo wylecisz z klubu”

W tym momencie pojawił się drobny problem. W arabskiej ekipie numer 7 był zajęty przez uzbeckiego zawodnika – Jaloliddina Masharipova

Skrzydłowy ani myślał oddawać swojego numeru Ronaldo, który mimo swojej renomy dopiero co przyszedł do klubu. Jak się okazało, nie spodobało się to bardzo władzom arabskiego klubu, które podjęły kroki w celu “rozwiązania problemu”.

Kulisów tego nie znamy, lecz wiemy, że Masharipov od momentu przyjścia do klubu Portugalczyka będzie występował z numerem 77. Chyba nie trzeba mówić, kto otrzymał jego dotychczasowy numer.

Co ciekawe, Uzbek ma również zostać ukarany za swoje zachowanie. Na ten moment Al-Nassr FC ma w drużynie 9 obcokrajowców, a przepisy ligi pozwalają jedynie na 7 przedstawicieli zagranicy. W związku z tym jednym z dwóch zawodników typowanych do odejścia z Al-Nassr FC ma być właśnie Masharipov