Anglia z największą porażką od prawie 100 lat. Węgry upokorzyły Lwy Albionu - NoweMedium.pl

Anglia z największą porażką od prawie 100 lat. Węgry upokorzyły Lwy Albionu

Wicemistrzowie Europy na własnym terenie zaliczyli druzgoczącą porażkę. Węgrzy dali Anglikom prawdziwą lekcję futbolu.
Anglia z największą porażką od prawie 100 lat. Węgry upokorzyły Lwy Albionu | fot. twitter

Takiego wyniku w ramach czwartej kolejki Ligi Narodów nie spodziewał się nikt. Węgrzy radzą sobie bardzo dobrze w tej edycji rozgrywek, lecz mało kto twierdził, że mogą upokorzyć Anglików na ich własnym stadionie.

W pierwszy starciu pomiędzy tymi drużynami także zwyciężyła Jedenastka Narodowa, lecz wtedy uznano, że jest to po prostu wypadek przy pracy w wykonaniu Anglików. Niebagatelny wpływ miało też to, że starcie rozgrywane było na wyjeździe, co oznaczało przewagę trybun.

Do rewanżu Anglicy podchodzili spokojnie, lecz jednocześnie ciążyła na nich presja. Lwy Albionu po trzech kolejkach Ligi Narodów miały zaledwie dwa punkty, dzięki remisom z Włochami oraz Niemcami. Wydawało się, że na swoim własnym terenie reprezentacja Anglii będzie mogła wziąć rewanż za porażkę na Węgrzech.

Największa porażka od…1928 roku.

https://www.youtube.com/watch?v=ksSmT1Ufva8

Mecz rozpoczął się dla Anglików bardzo źle. Już w 15 minucie piłkę w siatce umieścił Roland Sallai, który otworzył wynik i jednocześnie dał ogromny komfort reprezentacji Węgier.

Prawdziwy ostrzał przyszedł jednak w drugiej połowie, gdy Anglicy starali się nadrobić wynik. Odsłoniętą defensywę Lwów Albionu świetnie zaatakowali Węgrzy, którzy rozmontowali obronę Anglii. W 70 minucie ponownie do siatki trafił Sallai, który podwyższył wynik spotkania. To nie był jednak koniec problemów gospodarzy – 10 minut później na trzybramkowe prowadzenie Węgrów wyprowadził Zsolt Nagy.

Trzeci gol przysłowiowo “podciął skrzydła” Anglików, którzy stracili jeszcze jedną bramkę. Wynik ustalił Daniel Gazdag, który zdobył ostatnią bramkę tego starcia.

Po zakończeniu meczu media społecznościowe zawrzały, a angielscy kibice obrzucali winą w zasadzie każdego. Oberwało się zarówno menadżerowi – Garethowi Southgate’owi, jak i piłkarzom reprezentującym Anglię.

Co ciekawe była to największa porażka reprezentacji Anglii od blisko 100 lat. Ostatnim razem Lwy Albionu przegrały różnicą czterech bramek w 1928 roku. Wtedy katem ekipy z Wysp Brytyjskich byli ich sąsiedzi, Szkoci.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *