Kibice pokochali Casha, ale jego poprzednicy nie mieli łatwo. Przypominamy naturalizowanych reprezentantów

Reprezentacja Polski i burzliwa historia “farbowanych lisów”
Futbol reprezentacyjny zmienia się praktycznie przy okazji każdego wielkiego turnieju. Nowości nie tyczą się jednak tylko technikaliów, takich jak VAR czy goal-line, lecz również zmian, nazwijmy to, społecznych.
Zobacz też: Wkrótce zadebiutuje w reprezentacji, ale jak mówi po polsku? Matty Cash przepytany
Postępująca globalizacja i ogólnoświatowa migracja wywróciła piłkę reprezentacyjną do góry nogami. Kiedy dzieci imigrantów zaczęły podbijać boiska, za każdym razem pojawia się dylemat pod tytułem “dla kogo zagrać?” – z jednej strony naturalnym wyborem wydaje się reprezentacja kraju, w którym dany piłkarz się urodził lub wychował, z drugiej jednak w wielu rodzinach wciąż silne jest przywiązanie do rodzinnych stron. Efekt? W dzisiejszych czasach już nikogo nie dziwi, kiedy w barwach reprezentacji danego kraju debiutuje ktoś, kto nigdy nie mieszkał w nim na stałe.
Jednym z najświeższych przykładów takiego powołania jest oczywiście Matty Cash. Prawy obrońca Aston Villi urodził się w Anglii, ale jego matka pochodzi z Polski. Ze względu na pochodzenie “Gotówka” otrzymał w tamtym roku nasz paszport, dzięki czemu mógł zadebiutować w kadrze Biało-Czerwonych. Należy przyznać, że z początku wielu kibicom nie podobał się pomysł powoływania zawodnika, a w sieci można było znaleźć nieprzychylne komentarze o farbowanym lisie.
Zobacz też: Jedziemy na mundial! Najlepsze memy po meczu Polska – Szwecja
W rzeczywistości obawy kibiców okazały się kompletnie nieuzasadnione, gdyż Cash okazał się nie tylko wyjątkowo skutecznym graczem na boisku, ale i bardzo sympatycznie nastawionym człowiekiem. Największą popularność przyniosło mu zadeklarowanie, że w przypadku wygranej ze Szwecją piłkarz spróbuje polskiej wódki. Jak obiecał, tak zrobił, czym zaskarbił sobie sympatię nawet najbardziej topornych fanów.
Historia Gotówki jest jednak jedyna w swoim rodzaju. W przeszłości “farbowane lisy” były jednak dużo surowiej traktowane przez kibiców, a ich kariera reprezentacyjna szybko się kończyła. Z tej okazji przypominamy najciekawszych, naturalizowanych reprezentantów Polski!