Krystyna Pawłowicz kilkukrotnie obiecała, że zawiesi swoją aktywność na Twitterze. Jednak kilka dni później zawsze pojawiał się nowy tweet i tym samym obietnica spaliła się na panewce.

Sędzina Trybunału Konstytucyjnego słynie ze swoich obraźliwych, prymitywnych, prostackich komentarzy. Nie szczędzi w słowach, nie zważa na emocje innych. Wylewana przez polityczkę fala hejtu może mieć tragiczne skutki. Ostatni wpis wywołał szczególną burzę:

Tweet dotyczył decyzji rady pedagogicznej jednej ze szkół w Podkowie Leśnej. Władze placówki zadecydowały o przyjęciu uchwały w sprawie 10-letniego chłopca. Na mocy dokumentu pedagodzy są zobowiązani do używania żeńskiego imienia wobec dziecka.

Pomińmy już kwestię, że Sędzina TK podała we wpisie dane, którymi nie miała prawa się dzielić m.in. wiek dziecka, imię, szkołę czy nazwę miejscowości.

To obraźliwy Tweet uderzający w dobro dziecka i dyrektora szkoły

W reakcji na wpis Krystyny Pawłowicz, w mediach społecznościowych rozgrzała dyskusja. Do sprawy odniósł się burmistrz Podkowy Leśnej. Na Facebooku napisał obszerny post, w którym podkreślił, że tweet sędzi TK Krystyny Pawłowicz jest “obrzydliwy” i uderza on w dobro dziecka oraz w dobro szkoły i jej dyrektora.

Burmistrz Artur Tusiński wskazał, że dla dobra dziecka starali się uniknąć rozgłosu. Jednak wpis Krystyny Pawłowicz wywołał dyskusje w przestrzeni publicznej, także na lokalnych grupach.

Obowiązkiem dorosłych jest ochrona dzieci, o czym zdaje się zapomina posłanka Pawłowicz i osoba, która wyniosła informację poza szkołę. Nie ma naszej zgody na cyniczne wykorzystywanie dzieci do politycznych rozgrywek. I na koniec – szczegóły z tweeta niewiele mają wspólnego z faktami.

podsumował Burmistrz Podkowy Leśnej

Jakie skutki może mieć tweet Sędziny TK?

Krystyna Pawłowicz nakręciła spiralę hejtu wobec 10-letniego dziecka. Dzień po zamieszczonym poście, szkołę odwiedziło kuratorium i mnóstwo dziennikarzy. Wpis Sędziny TK wskazał na jakim poziome jest kultura osób piastujących najwyższe stanowiska w Państwie oraz jak wygląda tolerancja w Polsce. Na szczęście otoczenie dziewczynki nie zamierza ulegać presji.

Dziecko ma mądrych rodziców, przyjaciół, zrozumienie w szkole, jest otoczone opieką psychologiczną. Od wczoraj wiemy także, że ma ogromne wsparcie w organizacjach działających na rzecz dyskryminowanych mniejszości.

pisze burmistrz Artur Tusiński

Z całą odpowiedzialnością informuję, że władze naszej szkoły, ale także miasta Podkowa Leśna są i będą otwarte na potrzeby każdego ucznia, także uczniów transpłciowych. Podstawowym warunkiem dobrostanu psychicznego człowieka jest integracja jego psychiki z ciałem oraz możliwość ekspresji zgodnie z tym, jak się czuje. To oczywiste dla ludzi światłych. Rolą dyrekcji i grona pedagogicznego w szkole jest stworzenia przyjaznego środowiska, wspierającego edukację i zdrowy rozwój dzieci. I taka właśnie jest nasza szkoła – wspierająca i otwarta.

dodaje samorządowiec

“Czuję wielki żal. Do nauczycieli, lekarzy, do całego społeczeństwa”

Niestety nie każdy miał tyle wsparcia co 10-letnia Agnieszka. Skutki niezrozumienia i braku pomocy są często tragiczne. Zachęcamy do zapoznania się z wywiadem, w którym Rafał Gembura rozmawiał z matką transpłciowego dziecka: