Brytyjczycy pozbywają się “lockdownowych” psów
Lockdown przyczynił się do wzrostu zakupu zwierząt. Tysiące Brytyjczyków, ale nie tylko, postanowiło zakupić czworonożnego przyjaciela, aby móc wychodzić z nim na spacery, podczas gdy wszystko było zamknięte. Jak donoszą organizacje charytatywne z Wielkiej Brytanii, restrykcje zniesiono, a wraz z nim zakończyła się miłość do przygarniętych pupili.
Wiele osób zaadoptowało pieski z powodu zwyczajnego uczucia samotności. Jednak, podczas gdy wszystko powoli wraca do normy, okazuje się, że nie mają już czasu dla czworonogów.
Boom na pieski skończył się wraz ze zniesieniem restrykcji i powrotem do pracy
Według raportu organizacji obrony praw zwierząt w lipcu zauważono znaczny wzrost liczby ogłoszeń na stronach typu oddam psa. Wzrost wynosi aż 180 procent, w porównaniu do sytuacji w lutym 2021 roku.
Od początku bieżącego roku w gospodarstwach domowych w Wielkiej Brytanii pojawiło się 3,2 miliona pupili. Aktualnie w Wielkiej Brytanii żyją 32 miliony zwierząt, w tym 12 milionów to psy. The RSPCA, największa organizacja charytatywna, której patronką jest sama Elżbieta II, zajmująca się dobrostanem zwierząt w UK, od samego początku ostrzegała przed wielkim boom na adopcję lub zakup zwierzęcia podczas lockdownu.
Opiekunowie wrócili do pracy i tym samym nie poświęcają już tyle atencji swoim czworonogom. Pamiętajmy, że zwierze to nie zabawka i nie można go sobie ot tak przygarnąć, żeby później się go pozbyć.