Powodzie w Brazylii: Koń spędził na dachu dwa dni. Zwierzę zostało uratowane
Brazylia od kilku dni zmaga się z potężnymi powodziami. W jednym z miast nadejście wysokiej wody uwięziło na dachu jednego z budynków konia. Zwierzę zostało dostrzeżone z helikoptera przez ekipę telewizyjną.
Zobacz też: Grupa Szwajcarek wygrała pierwszą w historii sprawę klimatyczną
Koń uwięziony na dachu
W Brazylii trwa walka z żywiołem. Kraj nawiedziły powodzie na bezprecedensową skalę.
Ze swoich domów ewakuowanych zostało już ponad 160 tysięcy ludzi.
Powódź jest jednak zagrożeniem nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Przypomina o tym przypadek konia uratowanego z dachu jednego z domów.
Zwierzę z helikoptera wypatrzyła ekipa telewizyjna podczas kręcenia nagrania obrazującego skalę powodzi w mieście Canoas.
Po nagłośnieniu sytuacji konia zapadła decyzja o jego uratowaniu.
Przy wsparciu wojskowych weterynarzy ratownicy sprowadzili zwierzę łodzi i zabrali w bezpieczne miejsce.
Koń na dachu budynku na którym schronił się przed wodą zanim został uratowany spędził 2 dni.
Zobacz też: Ukradł konia i chciał wprowadzić go do mieszkania. Na klatce przyłapał go sąsiad