Prezes NBP nazwał polską młodzież “panikarską i niemądrą”

Minęły już dwa tygodnie od kiedy trwa wojna w Ukrainie. W dniu 24 lutego wojska Federacji Rosyjskiej dokonały militarnej inwazji na terytorium Republiki Ukrainy. To trudny czas dla całej społeczności międzynarodowej a przede wszystkim dla Ukrainy. Wiele państw nakłada na Rosję ogromne sankcje, wspierając przy tym humanitarnie i militarnie Ukrainki i Ukraińców.
W dniu wybuchu wojny na Ukrainie, wielu Polaków zaniepokoiła ta sytuacja. Zaczęli oni tankować auta, wybierać pieniądze z kont bankowych, czy korzystać z usług kantorów. Na dobrą sprawę można zrozumieć motywy, które kierowały Polakami.
Prezes NBP krytykuje polską młodzież
Nie każdy zrozumiał jednak takie zachowania Polaków w pierwszych dniach wojny. Mimo, że w panikę popadły osoby w każdym możliwym wieku, najbardziej oberwało się młodzieży.
Andrzej Glapiński to prezes Narodowego Banku Polskiego. Podczas jednej z konferencji prasowych odniósł się do paniki Polek i Polaków podczas pierwszych dni wojny na Ukrainie. Co ciekawe, całą odpowiedzialność za brak gotówki w wielu bankach przerzucił na młodzież, która jego zdaniem jest panikarska i niemądra.
Całkowicie nieuzasadniona, głupia, niemądra panikarska fala. Największa panika była w wielkich polskich miastach. Młodzi, wykształceni, w wielkich miastach. Najbardziej niemądra i panikarska część naszego społeczeństwa
Andrzej Glapiński
Niestety taka wypowiedź z ust prezesa NBP jest nie tylko nietaktowna i niegrzeczna, ale również krzywdząca. Po raz kolejny to młodzież staje się kozłem ofiarnym osoby publicznej.
Zobacz też: Jacek Zarzecki nazywa młode pokolenie Polaków ,,lamusami”
Dodał również, że młodzi ludzie spędzają całe dnie w Internecie i omamieni są informacjami, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Zapomniał niestety, że to także młodzież od ponad dwóch tygodni pomaga na granicy i w punktach humanitarnych, jako wolontariusze.
Jakieś szaleństwo opanowało ludzi, którzy cały dzień siedzą w internecie i tam coś szukają, czytają obłąkane teksty obłąkanych pseudoautorytetów. Nie było żadnego powodu do paniki.
Andrzej Glapiński
Następnie skrytykował zachowanie, jakim było wymienianie złotego na inne waluty, których kurs był wtedy wyjątkowo wysoki.
Jak obserwujemy rynek, to widzimy, że ludzie wypłacali złote, biegli do kantoru, żeby je wymienić na dewizy w sytuacji, kiedy ich kurs jest wyjątkowo wysoki. Absolutny brak logiki tego postępowania. Ci ludzie za dużo obserwują internetu, mediów, telewizji, gdzie obraz jest szczególnie uderzający. Ulegają presji pod wpływem widowiska filmowego. Wymieniali te środki pieniężne na dewizy po bardzo niekorzystnym kursie.
Andrzej Glapiński