Papież Franciszek był bliski śmierci. Lekarze zdradzają szczegóły leczenia

Kilka dni temu papież Franciszek opuścił szpital po tym jak trafił tam na ponad pięć tygodni w związku z obustronnym zapaleniem płuc. Teraz lekarze mówią wprost jak bardzo zły był jego stan. Medycy przyznali, że papież w pewnym momencie był bliski śmierci.
Zobacz też: Król Karol i królowa Camilla zmieniają plany. Musieli przełożyć ważną wizytę
Walka o życie papieża Franciszka
Papież Franciszek otarł się o śmierć podczas walki z zapaleniem płuc. Jak przyznał profesor Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego opiekującego się papieżem, gdy stan Franciszka pogorszył się istniało realne zagrożenie, że papież nie przeżyje.
W pewnym momencie lekarze musieli podjąć dramatyczną decyzję: albo zaprzestać leczenia i pozwolić papieżowi odejść, albo zastosować wszystkie dostępne terapie, mimo ryzyka uszkodzenia innych organów.
Na wykorzystanie wszelkich możliwych opcji leczenia nalegać miał osobisty pielęgniarz papieża.
Ostatecznie lekarze zdecydowali się podjąć walkę o życie papieża, która szczęśliwie okazała się być skuteczna.
Zobacz też: Papież Franciszek przemówił po trzech tygodniach ciszy! Co powiedział wiernym?