Jabłonowski i Osadowski zbanowani na YouTube. Znowu... - NoweMedium.pl

Jabłonowski i Osadowski zbanowani na YouTube. Znowu…

Kontrowersyjna para patostreamerów po raz kolejny straciła kanał, na którym prowadziła nienawistne, prawicowe transmisje. W tym czasie postawiono im kolejne zarzuty.
Aleksander Jabłonowski
Aleksander Jabłonowski | fot. kadr z filmu

“Kamraci” usunięci z YouTube. “Jaszczur” nawoływał do zabicia ukraińskiego dziennikarza

Wojciech Olszański znany szerzej jako Aleksander Jabłonowski oraz Marcin Osadowski znany szerzej jako Ludwiczek to duet skrajnie prawicowych, prorosyjskich patostreamerów. Para organizuje wiece, prowadzi transmisje i regularnie nawołuje do nienawiści. W ostatnich tygodniach opuścili oni zakład karny, do którego trafili po tym, jak “Jaszczur” publicznie spalił egzemplarz Statutu Kaliskiego podczas patoobchodów 11 listopada minionego roku.

Zobacz też: Trzy miesiące aresztu dla “Jabłonowskiego” i “Ludwiczka” po marszu w Kaliszu. Patostreamerzy za kratami, internet robi memy

Zobacz też: Aleksander Jabłonowski w rękach policji. To efekt rasistowskiego wiecu zorganizowanego przez patostreamera

Pobyt za kratami nie ostudził jednak zapału “Kamratów”, którzy bardzo szybko wrócili do internetowej działalności. Ich streamy potrafi oglądać nawet kilka tysięcy osób na raz a wokół nich samych powstała skrajnie nacjonalistyczna społeczność. Transmisje znane były z częstych wybuchów złości Jabłonowskiego, grożenia dzwoniącym do nich widzów oraz nawoływania do przemocy. W przeszłości obrażał m.in. posłankę Klaudię Jachirę, określając ją “egzemplarzem do gwałcenia”.

Zobacz też: Prawicowy patostreamer wyrzucony z mieszkania w środku programu. Kim jest Aleksander Jabłonowski?

Zobacz też: “Grać” czy “Kraść”? Aleksander Jabłonowski komentuje utwór SB Maffija “Lawenda”

Czym dwójka mężczyzn podpadła serwisowi YouTube? W ostatnim czasie mieli oni nawoływać do zabicia ukraińskiego dziennikarza Igora Isajewa, który przebywa obecnie w Polsce. Ponadto, Olszański musi się mierzyć z nowymi zarzutami, które postawiła mu prokuratura w Kaliszu. “Prokuratura Rejonowa w Kaliszu zdecydowała się na postawienie Olszańskiemu kolejnych zarzutów związanych z zaatakowaniem i naruszeniem nietykalności białoruskiego opozycjonisty, który protestował przeciwko reżimowi Łukaszenki i Putina, co miało się nie spodobać Olszańskiemu.” – czytamy w mediach Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który nagłośnił całą sprawę.


Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *