Australia: Nie żyje zaginiony turysta. Jego szczątki znaleziono w paszczy krokodyla
Nie żyje turysta, który od kilku dni był poszukiwany w Australii. Zgodnie z wcześniejszymi podejrzewaniami mężczyzna stracił życie w wyniku ataku krokodyla. Jego szczątki zostały odnalezione w paszczy drapieżnika.
Zobacz też: Australia: Krokodyl porwał i zabił 12-latkę. 36-godzinne poszukiwania zakończone
Śmierć w paszczy krokodyla
Prowadzone od kilku dni poszukiwania 40-letniego turysty zakończyły się tragicznym finałem.
Szczątki ciała mężczyzny zostały odnalezione w paszczy krokodyla. Już wcześniej podejrzewano, że właśnie taki los mógł spotkać zaginionego turystę. Szczątki przesłano do laboratorium w celu ostatecznego potwierdzenia tożsamości ofiary drapieżnika.
Zmarły mężczyzna to 40-letni lekarz z Nowej Walii. Do Queensland przyjechał na wakacje wraz z rodziną – żoną i trójką dzieci. W czasie sobotniego spaceru po rezerwacie dzikiej przyrody pod mężczyzną osunęła się skarpa i wpadł do wody. Od tego czasu trwały jego poszukiwania.
Zobacz też: Rekin zaatakował surfera. Noga mężczyzny została wyrzucona na brzeg