Tragiczny incydent na terenie Australii

W australijskim Terytorium Północnym doszło do tragicznego incydentu. We wtorek wieczorem krokodyl zaatakował 12-letnią dziewczynkę, która kąpała się w miejscowym potoku. Zwierzę porwało dziecko, co zapoczątkowało intensywne poszukiwania na lądzie, wodzie i z powietrza.

Po 36 godzinach, w czwartek nad ranem, odnaleziono ciało dziewczynki w rzece niedaleko miejsca, gdzie doszło do ataku. Starsza sierżant Erici Gibson z miejscowej policji, w rozmowie z mediami, wyraziła głęboki smutek, mówiąc, że to straszna wiadomość dla rodziny i lokalnej społeczności.

Aktualnie trwają poszukiwania krokodyla, który prawdopodobnie przebywa w okolicznych zbiornikach wodnych. Terytorium Północne Australii, będące jednym z federalnych terytoriów tego kraju, jest domem dla ponad 100 tysięcy krokodyli.

Przeczytaj także: Meksyk: Krokodyl wyszedł na drogę i doprowadził do wypadku 7-osobowej rodziny. 3 osoby nie żyją!

Populacja krokodyli wzrasta

Agencja AP donosi, że populacja krokodyli w tropikalnej północnej części Australii gwałtownie wzrosła od czasu, gdy te gady objęto ochroną na mocy prawa w latach 70. XX wieku. Krokodyle słonowodne mogą żyć do 70 lat i rosnąć przez całe życie, osiągając nawet 7 metrów długości.

Chociaż śmiertelne ataki krokodyli są rzadkie, zdarzają się. W czerwcu odnotowano przypadek krokodyla, który terroryzował mieszkańców północnej Australii, atakując ludzi i zwierzęta. Władze lokalne były zmuszone zastrzelić zwierzę, a społeczność przygotowała z niego tradycyjne danie.

Przeczytaj także: Australia: Krokodyl terroryzował wieś, więc został zjedzony