10. rocznica tragicznej śmierci Madzi z Sosnowca - NoweMedium.pl

10. rocznica tragicznej śmierci Madzi z Sosnowca

Wczoraj minęło 10 lat od tragicznego zabójstwa 6-miesięcznej Magdaleny Waśniewskiej z Sosnowca. Jak wyglądały kulisy tej okrutnej zbrodni?
fot. YouTube screen

Wczoraj (tj. 24.01.2022 r.) minęła 10. rocznica śmierci Magdaleny Waśniewskiej z Sosnowca. W chwili śmierci dziewczynka miała 6 miesięcy. W trakcie śledztwa okazało się, że sprawcą była Katarzyna W. – mama Madzi.

Zobacz też: Głośne sprawy i zbrodnie w Polsce – część 1

Jak doszło do zabójstwa Madzi Waśniewskiej?

10 lat temu sprawą Madzi z Sosnowca żyła cała Polska. Wszystko za sprawą tego, że 24.01.2012 roku Katarzyna W., mama dziewczynki zgłosiła jej zaginięcie na policję. Zeznała, że w trakcie spaceru ktoś uderzył ją w tył głowy, a kiedy się obudziła nie było już w wózku półrocznego dziecka. Wtedy rozpoczął się prawdziwy dramat…

Ludzie z całej Polski rozpoczęli poszukiwania dziewczynki. Internauci udostępniali jej zdjęcia na różnych portalach internetowych. Do śledztwa dołączył nawet jeden z bardziej znanych, polskich detektywów – Krzysztof Rutkowski.

Zobacz też: Głośne sprawy i zbrodnie w Polsce – część 2

5 dni po zaginięciu Madzi zwołano konferencję prasową, na której rodzice z rozpaczą zwrócili się do porywacza o oddanie córki. Po niej jednak mama dziewczynki udała się do kina na horror. To zaczęło budzić niepokój policji oraz samego detektywa.

2 lutego Krzysztof Rutkowski postanowił skłonić Katarzynę W. do wyznania prawdy. Oświadczył, że jest pewny tego, że nikt nie porwał dziecka. Katarzyna zeznała wtedy, że tak naprawę córka wypadła jej z rąk, a główką uderzyła o próg. Następnie ujawniła, że w panice postanowiła zakopać zwłoki dziecka i upozorować porwanie. Wyznała również, w którym miejscu zakopała dziewczynkę. Katarzyna W. nie wiedziała jednak, że Rutkowski nagrywał całą rozmowę.

Ciało dziewczynki odnaleziono w miejscu wskazanym przez matkę (park Żeromski w Sosnowcu). Natychmiastowo zostało wysłane na sekcję zwłok. Z jej wyników okazało się, że dziewczynka nie miała jedynie śladów po urazie głowy, a przyczyną śmierci było tak naprawdę uduszenie. Wynika z tego, że Katarzyna W. rzuciła dzieckiem o podłogę, a gdy to przeżyło udusiła je.

W 2013 roku Katarzyna W. została skazana na karę 25 lat więzienia za zabójstwo swojej córki . Najwcześniej będzie mogła opuścić zakład karny w 2037 roku.

Zobacz też: Głośne sprawy i zbrodnie w Polsce – część 3

Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *