Rosyjskie kina przeszły same siebie. Puszczają Batmana z torrentów z nielegalnym dubbingiem
Rosyjska gospodarka bardzo mocno odczuwa skutki wojny. Światowe wytwórnie momentalnie zrezygnowały ze sprzedaży praw do emisji swoich filmów w rosyjskich kinach, a w konsekwencji te były zmuszone do puszczania jedynie rodzimych produkcji. Nie uratowało to sytuacji, w marcu rosyjskie kina zanotowały o ponad 50% mniejsze przychody, co spowodowało, że wizja następnych dwóch miesięcy przy utrzymującej się tendencji skutkowałaby bankructwem
Zobacz też: Rosyjskie kina na skraju bankructwa. To efekt zachodnich sankcji
Jak się jednak okazuje rosyjskie kina najprawdopodobniej dały radę zwalczyć przeciwności, lecz za pomocą nielegalnych źródeł. Warto tutaj nadmienić, że to co my uznajemy za piractwo w Rosji stało się legalne. Wszystko to za sprawą nowego prawa wprowadzonego na początku wojny. Pozwala ono na korzystanie m.in. z dobrze znanych torrentów, do pobierania dzieł kultury, stworzonych w zachodnich krajach.
Zobacz też: Z Rosji ucieka telewizja, seriale i filmy. Odpowiedź Putina? Legalne piractwo
Piracki Batman z nieoficjalnym dubbingiem
Prowodyrem takiego podejścia było jedno Kino Non-Stop w Jekaterynburgu. W trakcie nocnych seansów kino to postanowiło zorganizować seans najnowszego “Batmana” w reżyserii Matta Reevesa. Film został pobrany z wyżej już wspomnianych torrentów, a do tego stworzony nieoficjalny dubbing.
Nie w smak jest to na pewno zachodnim wytwórniom – wszak takiego działania trudno określić inaczej niż po prostu kradzieżą własności intelektualnej. Walka z piractwem już wcześniej była trudna i żmudna, a teraz po jego legalizacji w Rosji weszła na jeszcze wyższy poziom.
Przykład wydarzeń w Jekaterynburgu pokazuje, w jaką stronę podążą rosyjskie kina. Ban od zachodnich twórców sprawił, że rosyjscy dystrybutorzy są w zasadzie pod ścianą. Jedyną nadzieją dla kin jest w tej sytuacji piractwo, a skoro Vladimir Putin postanowił je zalegalizować, to nic już nie stoi na przeszkodzie do emitowania zagranicznych produkcji.