Lewis Hamilton miał zagrać w “Top Gun: Maverick”. Co poszło nie tak?
Lewis Hamilton mógł być gwiazdą nowego “Top Guna”?
Okazuje się, że gwiazdorska obsada bijącego rekordy popularności filmu “Top Gun: Maverick” mogła powiększyć się o jeszcze jedno głośne nazwisko. Jednego z pilotów miał zagrać Lewis Hamilton, kierowca wyścigowy i siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1.
Zobacz też: Te filmy kształtowały kinematografię. Najważniejsze amerykańskie produkcje w historii
Niedawno ukazał się najnowszy numer magazynu Vanity Fair, w którym Hamilton udzielił wywiadu. Przy okazji zdradził szczegóły dotyczące jego roli w najnowszym kinowym hicie. Okazuje się, że Brytyjczyk jest dobrym przyjacielem Toma Cruise’a. Gdy dowiedział się, że ma powstać nowy “Top Gun”, poprosił aktora o wsparcie w otrzymaniu roli.
Zaprosił mnie na plan zdjęciowy lata temu, kiedy kręcił „Na skraju jutra”, a potem zostaliśmy przyjaciółmi. (…) Kiedy usłyszałem, że robią drugi film, stwierdziłem po prostu: „O mój Boże, muszę go zapytać”. Nie obchodzi mnie, co to za rola. Mógłbym być nawet sprzątaczem.
Lewis Hamilton (Vanity Fair)
Najtrudniejsza rozmowa telefoniczna w życiu
Tom Cruise postanowił spełnić marzenie przyjaciela i zaoferował mu rolę w filmie. I to nie byle jaką – Hamilton miał wcielić się w jednego z pilotów myśliwców. Sportowiec nie nacieszył się jednak zbyt długo propozycją. Okazało się bowiem, że zdjęcia do filmu zaplanowane są na termin, w którym przypadła najważniejsza część sezonu Formuły 1. Hamilton uznał, że nie jest w stanie pogodzić obu zobowiązań i zrezygnował z pracy przy produkcji. Decyzja nie należała do najłatwiejszych.
Rozmowa z Tomem Cruisem i reżyserem Josephem Kosinskim była najbardziej przygnębiającą rozmową telefoniczną, jaką miałem w życiu.
Lewis Hamilton (Vanity Fair)
Cała sprawa nie wpłynęła jednak na przyjaźń sportowca i aktora. Tom Cruise niedawno świętował swoje 60 urodziny – był tego dnia na Grand Prix Wielkiej Brytani, gdzie kibicował Hamiltonowi.
Zobacz też: Top Gun: Maverick to hit. Wyciekły informacje ile zarobi na nim Tom Cruise