37. lat temu, 5 sierpnia 1985 roku zapadł wyrok w sprawie seryjnego mordercy, Pawła Tuchlina o pseudonimie “Skorpion”. Zabójca działając w latach 1975–1983 zamordował 9 kobiet i usiłował zabić kolejnych 11. Jaki był motyw zbrodni Skorpiona?

Zobacz też: Polscy seryjni mordercy. 5 najgroźniejszych przestępców w historii Polski

Dzieciństwo

Tuchlin urodził się 28 kwietnia 1946 roku w Górze. Paweł był ósmym dzieckiem Moniki i nadużywającego alkohol rolnika Bernarda. Rodzice traktowali go surowo, przez co już jako nastolatek moczył się, o czym wiedziała cała wieś. Gdy rano matka lub ojciec sprawdzali jego łóżko i było ono mokre, dostawał karę w postaci lania tzw. “pydą”, czyli splotem rzemieni. Gdy Tuchlin dorósł i próbował zatańczyć z rówieśniczkami na zabawie, te odmawiały i śmiały się z niego. Podczas rozprawy sądowej zeznał:

Potem podrastało się, od czasu do czasu była jakaś zabawa w świetlicy, poszło się, ale to wszystko dalej szło za mną. Chciało się zatańczyć, dobrze, idziesz, prosisz dziewczynę, a ona cię zna, to jej, nie wiem, ale chyba wstyd było tańczyć z takim, który moczy się, mówi: śmierdzi, nie chcę z tobą tańczyć, czy coś w tym rodzaju. Koledzy, koleżanki, wszystko się śmiało

– zeznania Pawła Tuchlina podczas rozprawy

Zobacz też: Makabryczne morderstwa, które wstrząsnęły światem

Tuchlin po odbyciu kilkumiesięcznej służby wojskowej wyjechał do Gdańska, gdzie ożenił się. Już w tym czasie igrał z prawem, przez co był karany. Po jakimś czasie wziął rozwód i zawarł związek małżeński z nową kobieta o imieniu Regina. Według relacji sąsiadów, był spokojnym człowiekiem, dbał o rodzinę i wydawał się być zaradnym mężczyzną, jednak w tym samym czasie miał problem z popędem seksualnym, uprawiał także ekshibicjonizm.

Zobacz też: Zimni, wyrachowani i bezlitośni: najwięksi seryjni mordercy na świecie – Rzeźnik z Rostowa

Seryjne morderstwa

Skorpion działał w latach 1975–1983 na terenie Gdańska, Starogardu Gdańskiego, Skarszewa, Tczewa, a także w województwie elbląskim i bydgoskim. W tym okresie zamordował 9 kobiet, a jego najmłodszą ofiarą była 18-letnia Irena. Był bezwzględny, a swoje ofiary zabijał dla przyjemności. Kobiety ginęły z jego rąk za pomocą ciosów zadawanych młotkiem. Jego ofiary nie pochodziły z bogatych domów, nie nosiły drogiej biżuterii oraz portfeli z dużą zawartością gotówki, co oznaczało, że nie mordował on na tle rabunkowym. Poza dziewięcioma udanymi atakami, Tuchlin próbował zamordować kolejnych 11 kobiet, jednak te uszły z życiem.

Skorpion był nieuchwytny przez 8 lat. Dopiero na początku 1983 roku po jednym z trzech nieudanych ataków, w trakcie którego potrącił skradzionym samochodem kobietę, auto zakopało się w polu. Kobieta przeżyła atak, a milicji udało się znaleźć samochód, w którym jak się okazało, Skorpion przewoził świnie – także kradzione.

Zobacz też: Najgorsze więzienia na terenie Polski. 5 najcięższych zakładów karnych

Aresztowanie

Do wyjaśnienia sprawy seryjnego mordercy powołano specjalną grupę pod kryptonimem “Skorpion”, składająca się z 11 osób. Tuchlina udało się aresztować 31 maja 1983 roku. Podczas przeszukania jego gospodarstwa znaleziono młotek, na którym były ślady krwi zamordowanych kobiet. Skorpiona poddany obserwacji psychiatrycznej na pół roku, w trakcie której zakochał się w pani doktor. Wysyłał jej miłosne listy, dawał własnoręcznie wykonane prezenty i ostrzegał, aby go nie lekceważyła, gdyż przekona się kim jest “prawdziwy mężczyzna”.

Wyrok

Paweł Tuchlin początkowo przyznał się na dokonanych zbrodni i do tego, że morderstwa sprawiały, że czuł się lepiej. Jednak w trakcie rozprawy zeznał, że przyznał się do winy pod presją funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Ostatecznie, 5 sierpnia 1985 roku Sąd wojewódzki w Gdańsku wydał wyrok w jego sprawie. Skorpion za dokonanie 9 morderstw oraz usiłowanie popełnienia 11 zbrodni został skazany na karę śmierci. Wyroku dokonano 25 maja 1987 roku w areszcie śledczym w Gdańsku.