Sztuczna inteligencja w kampanii prezydenckiej w USA
Sztuczna inteligencja znalazła swoje zastosowanie jako narzędzie polityczne. Wszystko za sprawą użycia głosu Donalda Trumpa stworzonego przez AI.
Zobacz też: Donald Trump pierwszym w historii prezydentem USA z zarzutami!
Organizacja Never Back Down, która wspiera gubernatora Florydy Rona DeSantisa w jego starciu z Donaldem Trumpem o nominację Partii Republikańskiej na kandydata na prezydenta USA, wygenerowała z pomocą sztucznej inteligencji głos byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych i użyła go w reklamie politycznej na temat przekraczania granic.
Sztuczna inteligencja atakuje Trumpa
Na swojej oficjalnej stronie, organizacja Never Back Down informuje o celu swoich działań:
Każde wybory dotyczą przyszłości. A przyszłość to NIE Joe Biden. Przyszłość Ameryki spoczywa w rękach prawdziwych przywódców, którzy nie tylko mówią, ale faktycznie podejmują działania w walce o wolność. Ron DeSantis to konserwatywny przywódca, który walczy i wygrywa. Jesteśmy gotowi na nowego przywódcę, który zwycięży dla nas i odzyska nasz kraj – czytamy na neverbackdown.org
Przygotowany przez nich spot wychodzi poza ramy tradycyjnych reklam politycznych. Oskarżają oni Donalda Trumpa o zaatakowanie konserwatywnej gubernator stanu Iowa i wskazuje, że były prezydent USA nie jest prawdziwym konserwatystą.
Choć w reklamie użyto wygenerowany głos Trumpa wypowiadający się o pani gubernator, to treść słów należy do niego. Te same zdania wypowiadane w spocie widnieją w poście Donalda, który opublikował na amerykańskiej platformie Truth Social.
Spot z użyciem AI
Koszt opublikowania spotu w mediach w stanie Iowa wyniósł 1 mln dol.
Zobacz też: Donald Trump z kolejnymi zarzutami! Chodzi o niejawne dokumenty