Sztokholm: 17-latkowi zarzuca się ukrywanie zabójstwa. 39-latek zmarł na oczach swojego dziecka
Tragedia w Sztokholmie
W związku z zabójstwem, do którego doszło w Sztokholmie, na dwa tygodnie aresztowano 17-latka, który zataił popełnienie przestępstwa. Zastrzelony 39-latek był polskiego pochodzenia.
Wybrał się na rowerową wycieczkę na basen wraz ze swoim 12-letnim synem. Podczas przejeżdżania przez tunel, zauważył grupkę nastolatków, która coś do nich krzyczała. Postanowił zejść z roweru i zareagować. Mężczyzna zwrócił chłopcom uwag. Nagle jednak doszło do strzału, który zakończył się śmiercią 39-latka. Jego syn zadzwonił po służby oraz do swojej babci, natomiast nastolatkowie uciekli.
Przeczytaj także: Wisława Szymborska – najlepsze wiersze
Sąd ma podjąć decyzję co do aresztu 18-latka. Na razie oboje chłopców zostało umieszczonych w policyjnym areszcie. Oboje mają szwedzkie obywatelstwo, lecz nie pochodzą ze Szwecji.
Przeczytaj także: Sylwester 2021: Kto i kiedy świętuje na całym świecie? Daty i godziny