Od samego początku wojny na Ukrainie rosyjska propaganda działa bardzo prężnie. Propagandziści Kremla atakowali już w zasadzie każdego. Swego czasu głośno było o filmiku, na którym krytykowane są osoby uciekające przed mobilizacją.

Zobacz też: Rosyjska propaganda uderza w przeciwników mobilizacji. “Chłopcy wyjechali, mężczyźni zostali”

Tym razem jednak propaganda w Rosji poszła o krok dalej. Zaatakowanymi nie są tym razem przeciwni decyzjom władzy Rosjanie, a kraje Zachodu. Konkretnie chodzi tu o kobiety pochodzące z zachodnich krajów.

Stworzono film, na którym młody Rosjanin szuka na Zachodzie kandydatki na żonę, lecz jak to w tego typu materiałach bywa znaleźć ją może oczywiście tylko w Rosji.

Zobacz też: Walka YouTube z rosyjską propagandą. 70 tys. nagrań i 9 tys. kanałów zniknęło z serwisu

Queer, LGBT i nowoczesność… nie to co w Rosji.

W materiale młody Rosjanin usilnie próbuje znaleźć partnerkę. Instaluje aplikację randkową, lecz korzystanie z niej kończy się fiaskiem. Następnie mężczyzna postanawia wziąć udział w “szybkich randkach”. Tam otrzymuje listę z wyborem “wszystkich płci”, a po pytanie o “normalną kobietę” zostaje zlinczowany przez tłum.

Co bohaterowi wtedy zostaje? Oczywiście tylko i wyłącznie powrót do Rosji. To właśnie tam, w otoczeniu trzech pięknych Rosjanek mężczyzna wreszcie rozumie, że ma szansę znaleźć partnerkę tylko i wyłącznie w Rosji.

Naprawdę trudno uwierzyć, że ktokolwiek mógłby uwierzyć w tak ordynarną propagandę. Musimy pamiętać jednak o jednym – rosyjskie społeczeństwo już od lat jest indoktrynowane przez władze Kremla, a odbiór wojny na Ukrainie w Rosji dobitnie pokazuje tego efekty.