Japonia: Rodzice będą karani za straszenie dzieci piekłem? Jest projekt reformy prawnej - NoweMedium.pl

Japonia: Rodzice będą karani za straszenie dzieci piekłem? Jest projekt reformy prawnej

Japońskie ministerstwo planuje reformę przepisów i zakwalifikowanie straszenia dzieci piekłem i wprowadzenie ograniczeń na tle religijnym jako znęcanie i zaniedbywanie. Jeśli przepisy wejdą w życie, rodziców stosujących takie metody czekają kary.
Japonia: Rodzice będą karani za straszenie dzieci piekłem? Jest projekt reformy prawnej /fot. pexels
Japonia: Rodzice będą karanii za straszenie dzieci piekłem? Jest projekt reformy prawnej /fot. pexels

Kraj Kwitnącej Wiśni pracuje nad nowymi wytycznymi dla rodziców i opiekunów nieletnich. Reforma ma dotyczyć kwestii religijnych – władze chcą, aby zmuszanie do wiary i straszenie kosnwekwencjami, takimi jak piekło i wieczne potępienie, były równoznaczne ze znęcaniem psychicznym.

Zobacz też: Najgorszy świąteczny trend? Grinch, który porywa dzieci i kradnie prezenty

Kara za ograniczenia na tle religijnym?

Nad zmianami w prawie pracuje japońskie Ministerstwo Zdrowia Pracy i Opieki Społecznej. Nowe wytyczne mają dotyczyć grup religijnych i pozwolić na stosowanie środków, które chroniłyby dzieci przed szkodliwym działaniem religii. Jak tłumaczą pomysłodawcy, dzieci są szczególnie narażone na manipulację i wykorzystywanie, co więcej – mogą nawet nie mieć świadomości, że są ofiarami.

Według nowego projektu, wzbudzanie strachu u dzieci i straszenie, że jeśli nie będą uczestniczyć w zajęciach religijnych, pójdą do piekła ma być traktowanie jak znęcanie psychiczne i zaniedbywanie. Podobe określenie będzie dotyczyło sytuacji, w której rodzice będą ograniczali dziecku decydowanie w kwestii małżeństwa, nauki, pracy czy zdrowia – m.in. zakazywanie transfuzji krwi z powodów religijnych.

Projekt ma na celu uchronienie najmłodszych nie tylko przed szkodliwym działaniem religii, ale również zmniejszenie wzrostu nienawiści na tle religijnym. Sprawa dotyczy m.in. zamachu, w którym w 2020 roku zginął były premier Japonii, Shinzo Abe. Zamachowiec żywił urazę do ruchu religijnego Kościół Zjednoczenia, z którym związany był polityk.

Zobacz też: W Kanadzie płoną kościoły. To zemsta spowodowana makabrycznymi odkryciami