Europejska federacja postanowiła coś zmienić w nadchodzących rozgrywkach Ligi Mistrzów. Najlepsze europejskie rozgrywki mają sporo znaków charakterystycznych.

Od aspektów sportowych, gdzie wiadomo, że grają najlepsze kluby piłkarskie na świecie przez wizerunkowe. Któż nie kojarzy piłki z gwiazdkami, która jest jednym z symboli LM.

Zobacz też: Sporo zmian w Lidze Mistrzów. UEFA wypłaci drużynom o wiele większe pieniądze

To, co jednak kojarzy w zasadzie każdy to hymn Ligi Mistrzów. Osławiona już w naszym kraju “Kaszanka” towarzyszy rozgrywkom od wielu długich lat.

Teraz przyszła pora na zmiany i UEFA postawiła na niewielką edycję hymnu. Jak prezentuje się “nowy-stary” hymn Ligi Mistrzów?

Niewiele się zmieniło

Nowa wersja hymnu wraz ze zmienionym intrem, na którym widzimy czołowe europejskie drużyny zadebiutuje już w nadchodzącej fazie głównej turnieju.

Zmian nie ma zbyt wiele. Słychać, że słowa oraz sam wokal pozostały w zasadzie niezmienione. Drobnym zmianom uległa jedynie warstwa instrumentalna.

Warto dodać, że nie jest to również całkowita nowość. Jest to w zasadzie powrót do wersji, która funkcjonowała w latach 1992-2006, a której autorem jest Tony Britten.

Sam hymn jest dobrze znaną adaptacją utworu “Zadok The Priest”, autorstwa Geogra Friedricha Haendla. Utwór wykonywany jest po angielsku, francusku i niemiecku.