Spadek Juventusu, Haaland wraca na Signal Iduna Park i inne. Które mecze Ligi Mistrzów warto obejrzeć?

Dzisiaj będziemy świadkami kilku bardzo ciekawych starć w ramach tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Wszyscy miłośnicy Erlinga Haalanda będą mogli zobaczyć powrót norweskiego napastnika na “stare śmieci“, czyli na stadion BVB – Signal Iduna Park.
Zobacz też:Rozgrywki europejskie to nie tylko Liga Mistrzów. Najlepsze mecze w historii Ligi Europy
Mniej przyjemnie może się za to zrobić fanom Juventusu. Jeżeli Stara Dama straci punkty w wyjazdowym starciu z Benficą, to stanie się pewne, że dotychczasowy hegemon włoskiej ligi zakończy tegoroczną przygodę w Lidze Mistrzów na fazie grupowej.
W trudnej sytuacji jest również inny włoski klub – AC Milan. Potencjalna porażka w dzisiejszym starciu może spowodować, że Mistrz Włoch będzie dalej tracił punkty do rewelacji tej edycji rozgrywek – RB Salzburg.
Przyjrzyjmy się najciekawszym meczom w tej kolejce Ligi Mistrzów.
Stara Dama w Lidze Europy?
Przed startem tegorocznej Ligi Mistrzów wydawało się, że Juventus powinien poradzić sobie w grupie H. Rywalami Starej Damy byli: Benfica, PSG oraz Maccabi Haifa.
Rzeczywistość okazała się bardziej bolesna dla drużyny z Piemontu. Jedyne zwycięstwo jakie udało się osiągnąć drużynie, w barwach której gra Wojciech Szczęsny, to właśnie starcie z izraelską drużyną.
W tej kolejce może się jednak okazać, że mamy do czynienia z największą kompromitacją Juventusu od lat. Jeżeli turyńska drużyna nie wygra z Benficą, to może być już pewna tego, że zakończy ona swój udział w Lidze Mistrzów na etapie fazy grupowej.
Haaland wraca na stare śmieci
Norweg wszedł z drzwiami i futryną do Premier League. Haaland jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców angielskiej ekstraklasy, a na ten moment próżno szukać dla niego równego rywala w lidze. Czy zawodnik utrzyma tę formę również w starciu ze swoją byłą ekipą?
Obrońcy Borussii Dortmund znają Norwega lepiej niż wszyscy inni defensorzy. Dla obydwu drużyn jest to jednak mecz o przysłowiową “pietruszkę“, więc raczej nie ma co liczyć na walkę o każdą piłkę. BVB nie jest wprawdzie jeszcze pewne awansu, lecz ma bezpieczny zapas punktowy i tylko tragedia mogłaby odebrać im 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Milan w trudnej sytuacji
Tegoroczna edycja Ligi Mistrzów nie jest zbyt udana dla włoskich drużyn. Obok Juventusu nie najlepiej radzi sobie także AC Milan, który zaskakująco zajmuje trzecie miejsce w swojej grupie.
Włoska ekipa ma jednak szansę poprawić swoją pozycję w tabeli dzięki starciu z Dinamo Zagrzeb. Bezpośredni rywal Rossonerich, czyli RB Salzburg zagra mecz z Chelsea, czyli ze zdecydowanie najlepszą ekipą tej grupy. Można założyć, że austriacka drużyna straci punkty, a w efekcie Milan przeskoczy ją w tabeli.
Sytuacja może się skomplikować jeżeli ekipa z Mediolanu przegra starcie z chorwacką drużyną. Wtedy Milan będzie potrzebował cudu, aby wyjść z grupy i zameldować się w 1/8 finału Ligi Mistrzów.