Rekord na Półwyspie Apenińskim! We Włoszech padł gol już po 3 sekundach
Szybko zdobyte bramki na zawsze zapisują się w historii piłki nożnej. Wielu fanów do dzisiaj wraca myślami np. do trafienia Shane’a Longa w meczu Premier League. Napastnik Świętych zdołał wpakować piłkę do siatki po zaledwie 7 sekundach od rozpoczęcia spotkania.
My jednak przenieśmy się na Półwysep Apeniński, bo to właśnie tam została napisana historia. W meczu sycylijskiej okręgówki rekordem popisał się Gioacchino Giardina. 34-letni snajper strzelił gola już po zaledwie 3 sekundach!
Zobacz też: Odrodzenie Wojtka Szczęsnego. Polak bezbłędny w tym sezonie Serie A
Przed startem spotkania SC Mazarese z Nissą, nikt nie spodziewał się, że ten mecz trafi na okładki wszystkich największych piłkarskich gazet.
Gioacchino Giardina zdobył gola w swoim pierwszym kontakcie z piłką, a dokładny czas od rozpoczęcia meczu, do znalezienia się piłki w siatce wyniósł 3,81 s.
Pobito rekord po niemal 3 latach
Poprzedni rekord został zdobyty przez jedną z największych gwiazd włoskiej Serie A. W 2020 roku, brazylijski skrzydłowy AC Milanu – Rafael Leao zdobył gola po 6,7 s. od rozpoczęcia meczu. Ofiarą brazylijskiego piłkarza była ekipa Sassuolo.
Brazylijczyk nie mógł się jednak długo nacieszyć rekordem. Bramka Gino Giardiny była zdecydowanie bardzo nietypowa. Jak podkreślił sam piłkarz w wypowiedzi dla TuttoCampo – Przed rozpoczęciem meczu zauważył on, że bramkarz rywali jest mocno zdekoncentrowany oraz wysunięty do przodu. W efekcie, poprosił kolegę z drużyny o niedotykanie piłki, a on sam zdecydował się na strzał
Zobacz też: Transfer Krzysztofa Piątka na ostatniej proste! Szykuje się wielki powrót do Serie A
Nie zapowiada się, aby bramka ta miała zostać szybko pobita. 3,81 sekundy, to czas, w którym praktycznie niemożliwe jest zdobycie gola w inny sposób, niż poprzez bezpośredni strzał z połowy boiska.