Lewandowski straci konkurenta do gry w ataku? Barcelona blisko porozumienia z Depayem - NoweMedium.pl

Lewandowski straci konkurenta do gry w ataku? Barcelona blisko porozumienia z Depayem

Sprawa holenderskiego napastnika to jedna z najbardziej nurtujących kibiców kwestii od kiedy do Dumy Katalonii dołączył Robert Lewandowski. Wszystko wskazuje jednak na to, że klub intensywnie pracuje nad rozwiązaniem tej sytuacji.
Memphis Depay
Memphis Depay | fot. mat. pras.

Depay odejdzie za darmo? Trwają negocjacje

Nie jest tajemnicą, że Memphis Depay od jakiegoś czasu jest problematycznym zawodnikiem w kadrze Barcelony. Odpowiedzialny za to jest kłopot bogactwa w ataku Dumy Katalonii. Aby liczyć na poważną ilość minut jako środkowy napastnik, musiałby najpierw wykazać się większą jakością niż Robert LewandowskiPierre-Emerick Aubameyang. Na skrzydle również nie będzie miał łatwo, gdyż tam czeka go rywalizacja z takimi zawodnikami jak Ousmane Dembele, Ferran Torres, Raphinha czy złote dziecko Barcelony, Ansu Fati. A przecież kiedy Depay rok temu przychodził do Barcelony to miał być przynajmniej podstawowym zawodnikiem.

Zobacz też: Nie tylko Lewandowski. Wszystkie letnie transfery (i plotki) FC Barcelony

Zmiana trenera, wahania formy i przede wszystkim hitowe transfery sprawiły jednak, że po zaledwie sezonie gry w Barcelonie najchętniej pozbyli by się Holendra. Od kilku dni spekulowano na temat sprzedaży zawodnika, a do wyścigu o niego miały stanąć takie marki jak angielski Tottenham czy włoski Juventus. Katalończycy w zamian oczekiwali 20 milionów euro, jednak od jakiegoś czasu sprawa wydaje się stać w miejscu. Aż do wczoraj.

Według Fabrizio Romano prawnicy klubu oraz piłkarza negocjują warunki rozwiązania kontraktu. W ten sposób Barcelona pozbędzie się niechcianego napastnika, a on sam będzie mógł swobodnie szukać nowego pracodawcy. Warunek? Według uznanego dziennikarza Holender odejdzie tylko wtedy, kiedy dojdzie do porozumienia z innym dużym klubem. Chociaż na umowę mogą narzekać kibice Barcelony (w końcu odpuszczenie 20 milionów to nie byle jaki pieniądz), to z kolei wielu polskich kibiców znajdzie w niej kilka pozytywów.

Zobacz też: Tak może wyglądać Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie. Powalczą o Ligę Mistrzów?


Barcelona zwolni “9”?

Jeszcze 3 tygodnie temu mało który Polak, nie interesujący się na co dzień futbolem, wiedział kim jest Memphis Depay. Wzmianki o holenderskim napastniku od kilkunastu dni pojawiają się jednak regularnie w rozmaitych polskich mediach, a on sam bardzo szybko stał się jednym z najpopularniejszych zagranicznych piłkarzy wśród “niedzielnych kibiców”. Kluczem do jego nagłej popularności jest oczywiście przyjście do Barcelony Roberta Lewandowskiego.

Zobacz też: Eintracht wyeliminował Barcę! Przypominamy największe piłkarskie niespodzianki ostatnich lat

Dla naszego kapitana Depay to nie tylko jeden z głównych konkurentów do gry w pierwszym składzie (chociaż ciężko sobie wyobrazić by ten stanowił dla naszego napastnika zagrożenie), ale i główna przeszkoda do otrzymania koszulki z numerem 9, gdyż ta od roku należy właśnie do Holendra. Depay grał w niej nawet podczas obecnego tournee w USA, przez co Lewy swoje pierwsze minuty w Barcelonie rozegrał z numerem 12.

Dla włodarzy klubu ta niepozorna sytuacja jest poważnym problemem. Z jednej strony dla Lewandowskiego numer 9 ma ogromne znaczenie, gdyż to właśnie z nim grał przez lata w Bayernie Monachium, i to dzięki niemu wylansował markę RL9. Dla samej Barcy również korzystniej jest sprzedawać koszuli Lewego z dziewiątką na plecach. Z drugiej strony aby do tego doszło klub musiałby najpierw odebrać ten numer Memphisowi. W ocenie wielu ekspertów takie zachowanie byłoby co najmniej nieeleganckie, zwłaszcza że Depay zgodził się dołączyć do Barcelony pomimo lepszych finansowo ofert z innych klubów.