Już dzisiaj Legia zawalczy o wyjście z grupy LKE. Co musi się stać, aby Legioniści awansowali?
Rozgrywki grupowe w europejskich pucharach zmierzają do rychłego końca. Już dzisiaj dojdzie do ostatnich rozstrzygnięć w Lidze Europy oraz Lidze Konferencji Europy.
W obydwu rozgrywkach Ekstraklasa ma swojego przedstawiciela – w LE występuje Raków, natomiast w LKE oglądamy Legię Warszawa.
Zobacz też: Legia z awansem do LKE! Ekstraklasa coraz bliżej przeskoczenia kolejnego rywala w rankingu UEFA
Szansę na awans ma jednak wyłącznie stołeczna formacja. Raków plasuje się na ostatnim miejscu w grupie i jedyne na co może liczyć, to spadek do LKE. Legia Warszawa na ten moment zajmuje drugie miejsce i awans do fazy pucharowej jest w zasięgu ręki.
Co jednak musi się stać, aby drużyna Kosty Runjaicia awansowała dalej?
Przegrana = koniec przygody w LKE
W dzisiejszym spotkaniu na przeciwko siebie staną dwie ekipy, które walczą o miejsce premiujące awanse do fazy pucharowej. Zarówno Legia, jak i AZ Alkmaar mają wszystko w swoich rękach.
Zdecydowanie bardziej uprzywilejowani są gracze z Polski. Legia ma trzy punkty przewagi nad swoim przeciwnikiem, a do tego zagra przed własną publiką.
Legii wystarczy wygrana lub remis, aby przypieczętować awans. Dzięki temu Warszawiacy będą mieli 3 lub 6 punktów przewagi nad swoim rywalem.
Sytuacja komplikuje się w przypadku porażki – pomimo tego, że w przypadku wygranej przyjezdnych obie drużyny zrównają się punktami, to awansuje AZ Alkmaar. Jest to spowodowane bilansem meczów bezpośrednich, który rozstrzyga w tym przypadku awans.
Holendrzy wygrali pierwsze spotkanie, co oznacza, że jeżeli wygrają również teraz, to zapewnią sobie awans. O tym, kto awansuje do 1/16 finału LKE dowiemy się już dzisiaj. Starcie Legii z AZ Alkmaar odbędzie się o godz. 18:45.