Gol sezonu padł w Lidze Europy? Zawodnik Sportingu pokonał bramkarza z ponad 40 metrów! - NoweMedium.pl

Gol sezonu padł w Lidze Europy? Zawodnik Sportingu pokonał bramkarza z ponad 40 metrów!

Starcie Arsenalu ze Sportingiem było emocjonujące z wielu powodów. Ukoronowaniem tego dwumeczu była bramka Goncalvesa niemal z połowy boiska.
Pedro Goncalves / fot. kadr z filmu

We wczorajszym starciu 1/8 finału Ligi Europy doszło do niemałego zaskoczenia. Lider tabeli Premier League, Arsenal odpadł z turnieju po dwumeczu z portugalskim Sportingiem Lizbona.

Po pierwszym starciu, które odbyło się w Portugalii stan dwumeczu był otwarty. Remis 2:2 sprawił, że obydwie strony nadal pozostawały w walce o awans do ćwierćfinału Ligi Europy.

Faworytem był Arsenal. Londyński klub znajduje się obecnie na czele angielskiej ligi, a rewanżowe spotkanie miało się odbywać na Emirates Stadium, czyli “twierdzy Arsenalu”.

Zobacz też: Wyścig o mistrzostwo Anglii trwa. Kto zatriumfuje na zakończenie sezonu?

Kanonierzy dobrze zaczęli to spotkanie, a wynik meczu otworzył Granit Xhaka. Potem jednak do głosu zaczęli dochodzić goście z Portugalii, którzy za wszelką cenę chcieli wyrównać stan meczu. Nagrodę za swój upór i chęć odrobienia straty otrzymali na początku drugiej połowy spotkania.

Przepiękna bramka Pedro Goncalvesa

Portugalczycy wykorzystali kiepskie podanie Granita Xhaki w środku pola, a Jorginho przegrał pojedynek biegowy z Pedro Goncalvesem. Środkowy pomocnik po przejęciu piłki rozejrzał się i wypatrzył głęboko wysuniętego Aarona Ramsdale’a.

Goncalves zdecydował się na strzał z 42 metrów, czyli niemal z połowy boiska i swoim uderzeniem “wrzucił piłkę za kołnierz” bramkarza Arsenalu.

To trafienie sprawiło, że Sporting nadal pozostawał w grze. Ostatecznie 120 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia, a w serii rzutów karnych zimną krew zachowali przyjezdni z Portugalii.

Zobacz też: Rozgrywki europejskie to nie tylko Liga Mistrzów. Najlepsze mecze w historii Ligi Europy

Bramka Goncalvesa na pewno na długie lata zapisze się w pamięci portugalskich kibiców nie tylko dlatego, że była przepiękna, ale też dlatego że była niesamowicie ważna. Wszystko wskazuje na to, że już w marcu mamy bardzo poważnego kandydata do kolejnej edycji Nagrody Puskasa.

Zobacz też: Najlepszą bramkę 2022 roku strzelił Polak! Marcin Oleksy zdobył Nagrodę Puskasa

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *