Pojechał do Paryża rowerem, aby zobaczyć polską drużynę w akcji. Niestety, 9INE odpadło zanim zdążył dojechać
Jarosław “PashaBiceps” Jarząbkowski, to osoba, której zdecydowanie nie trzeba przedstawiać miłośnikom e-sportu. Były profesjonalny gracz był jednym z członków tzw. “Złotej Piątki”, która w barwach Virtus.pro sięgała po najważniejsze laury w grze Counter Strike: Global Offensive.
E-sportowiec po zakończeniu kariery stał się jednym z największych promotorów zdrowego trybu życia wśród graczy. Jednym z jego celów było zerwanie łatki, jaka przylega graczom, którzy dla wielu niezainteresowanych najczęściej kojarzą się z osobami niezadbanymi i otyłymi.
Zobacz też: Romans piłki nożnej z esportem. Którzy piłkarze weszli w elektroniczny biznes?
Teraz zawodnik postawił przed sobą niesamowicie trudno zadanie. Polski zawodnik ruszył w rowerową trasę z Polski aż do Paryża. “PashaBiceps” chce zdążyć dojechać do stolicy Francji przed zakończeniem odbywającego się tam turnieju rangi Major, czyli jednego z najważniejszych wydarzeń w esportowym kalendarzu CS:GO. Jego głównym celem było kibicowanie najlepszej polskiej drużynie – 9INE, która jest jednym z fenomenów e-sportowego świata w ostatnim czasie.
“PashaBiceps” ruszył w drogę…ale 9INE zdążyło odpaść
Pomimo tego, że zawodnik ruszył w trasę, to niestety polska formacja nie zaprezentowała się dobrze na turnieju i odpadła po porażkach z GamerLegion, Team Liquid oraz Faze Clan.
Legenda polskie e-sportu nie zmieniła jednak swoich planów i dalej szosuje po europejskich drogach, aby dojechać do Paryża. Jak sam podkreślił, “Jestem z tą grą od początku, chcę ją godnie pożegnać”. Chodzi tutaj oczywiście o to, że będzie to ostatni turniej rangi Major w Counter Strike: Global Offensive.
Zobacz też: Następca legendarnej gry nadchodzi. Co wiemy o Counter Strike 2?
Jest to spowodowane premierą nowej wersji gry, pt. “Counter Strike 2”, która stanie się kontynuatorem pokochanego przez miliony CS:GO.
Nadal są w stawce Polacy, którym można kibicować
Pomimo tego, że w pełni polska drużyna zakończyła swoje zmagania na Majorze w Paryżu, to nadal w grze pozostali polscy zawodnicy, którym możemy kibicować.
Tego samego zdania jest właśnie Jarząbkowski, który poinformował, że będzie kibicował naszym zawodnikom. Komu nadal możemy kibicować? O zwycięstwo wciąż walczy kilku polaków:
- Szymon “kRaSnaL” Mrozek w Monte
- Kamil “siuhy” Szkaradek w GamerLegion
- oraz Kamil “rallen” Radowicz w Into The Breach