Rekordzista "Jednego z Dziesięciu" nie wystąpił w finale programu. Skąd taka decyzja? - NoweMedium.pl

Rekordzista “Jednego z Dziesięciu” nie wystąpił w finale programu. Skąd taka decyzja?

Zdobył największą ilość punktów w historii całego programu i zna odpowiedź na każde pytanie. Dlaczego nie pojawił się w finale?
Rekordzista “Jednego z Dziesięciu” nie wystąpił w finale programu. Skąd taka decyzja?, fot. TVP

Rekordzista programu Jeden z Dziesięciu!

Artur Baranowski jest ekonomistą i pochodzi z wsi Śliwniki w województwie łódzkim. W programie “Jeden z Dziesięciu” zdobył 803 punkty.  Jego motto to: “nigdy się nie poddawaj”. Wszystkie 40 pytań brał “na siebie” zostawiając w tyle konkurencję z zaledwie kilkoma punktami. Prowadzący Tadeusz Snuk w końcu odrzekł “Więcej pytań już nie mogę Panu zadać. To rekord.”. Poprzedni rekord padł w zeszłym roku i zdobył go księgowy z Łodzi.

Zobacz też: Wiedza godna podziwiu! Niezwykły rekord w programie “Jeden z dziesięciu”

Na finał nie dojechał

Jak się okazało Artur Baranowski nie wystąpił w finale “Jednego z Dziesięciu”. Nieoficjalne źródła informacji wskazują, że powodem była awaria samochodu na drodze do Lublina, gdzie nagrywany był finałowy odcinek. Jednak rekordzista i tak zgarnął nagrodę za największą liczbę punktów, przeliczanych łącznie z odcinka eliminacyjnego oraz finału. Artur Baranowski zaprzepaścił szansę na wygranie 40tys. zł, lecz wygrał 10 tys. zł – przed odliczeniem podatku.

“Baranowski nie pojawił się na nagraniu i usłyszeliśmy od produkcji, że nie weźmie udziału w naszym finale z powodu awarii auta. Nasz nieobecny rywal wygrał jednak jedną z dwóch klasyfikacji edycji: zdobył największą liczbę punktów, przeliczanych łącznie z odcinka eliminacyjnego oraz finału.”

– powiedział Onet.pl jeden z uczestników finałowego składu

Nie ma siły na taką sławę

Baranowski do tej pory nie rozmawia z dziennikarzami pomimo, iż stał się znany w całej Polsce. Ojciec rekordzisty rozmawiał z pytającymi i mówił, że syn nie był przygotowany na takie zainteresowanie oraz “nie ma na to siły”.

Zobacz też: Rusza nowy program “Doda. Dream Show”!

Źródło: Media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *