Partia KORWiN wyrzuca członka prezydium. “Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem.”
“Konfederosja”? Działacz partii KORWiN wyrzucony po krytyce Putina
Tomasz Grabarczyk, łódzki działacz Konfederacji a także prezes biura prasowego, został dzisiaj wyrzucony z partii KORWiN – jednej ze składowych kontrowersyjnej koalicji sejmowej. Jak sam Grabarczyk uważa, wyrzucenie go przez sąd partyjny to efekt jego głośnej krytyki wobec Władimira Putina i rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Swoją wypowiedzią miał podpaść samemu Korwin-Mikkemu, który od dawna jest kojarzony z “wybielaniem” działań Federacji Rosyjskiej.
Zobacz też: Janusz Korwin-Mikke ponownie wzbudza kontrowersje. Tym razem cytowany jest przez rosyjską propagandę
4 kwietnia, tuż po informacjach o mordach na ludności cywilnej w Buczy, wziąłem udział w konferencji prasowej, podczas której wraz z posłami Kuleszą i Winnickim powiedzieliśmy wprost, że Władimir Putin to zbrodniarz wojenny. Kilka dni później otrzymałem od Prezesa Janusza Korwin-Mikkego informację, że nie akceptuje on takiego stanowiska
Tomasz Grabarczyk, Facebook, 21 kwietnia 2022 r.
Nie jest żadną tajemnicą, że “JKM” od początku rosyjskiej inwazji kwestionuje wiele doniesień ze wschodu, a przez większość obserwatorów życia publicznego jest uważany za najbardziej prorosyjskiego polityka w kraju. W ostatnich dniach polityk m.in. poddawał w wątpliwość udział rosyjskich wojsk w masakrze w Buczy.
Kolejny rozłam w partii KORWiN. Ugrupowanie toczy wewnętrzny konflikt
Niewykluczone, że krytyka Putina to nie jedyny powód wyrzucenia Grabarczyka. Łódzki działacz wskazuje na to, że jego usunięcie miało być polityczną decyzją Janusza Korwin-Mikkego oraz Sławomira Mentzena. To właśnie ten drugi miał namawiać do wszystkiego JKMa. Wcześniej kontrowersyjny ekonomista miał stać za tym, że partia podzieliła się podczas prawyborów prezydenckich w Konfederacji, efektem czego wygrał je Krzysztof Bosak. Mentzen miał tym ruchem nie dopuścić do rosnącej pozycji Artura Dziambora, który był zdecydowanym faworytem wśród “korwinowców”.
Od dłuższego czasu działania Janusza Korwin-Mikkego, kierowanego przez Sławomira Mentzena, były dla mnie nieakceptowalne. Pierwszą taką sytuacją było złamanie obietnicy w myśl, której wszyscy kandydaci Partii KORWiN w prawyborach prezydenckich Konfederacji mieli przekazać głosy na tego, który z Partii zdobędzie najwięcej głosów, czyli Artura Dziambora. Decyzją kolegi Mentzena panowie złamali umowę i Artur Dziambor nie dostał poparcia własnej partii. Kolega Mentzen postanowił wyciąć Artura Dziambora na zasadzie wycięcia konkurencji w partii. Pomimo sygnałów obozu Grzegorza Brauna, że w sytuacji finału Dziambor vs Bosak, elektorzy GB zagłosują na Dziambora, kolega Mentzen podtrzymał swoją szkodliwą dla partii decyzję, kierując się własnym, partykularnym interesem. Powstał wewnętrzny spór pomiędzy frakcją Mentzen-JKM a racjonalnymi wolnościowcami, ale byłem wciąż lojalny wobec mojego ugrupowania.
Tomasz Grabarczyk, Facebook, 21 kwietnia 2022 r.
Grabarczyk nie jest pierwszym członkiem KORWiN, który w ostatnich tygodniach opuścił partię. Na początku marca z formacją pożegnało się trzech posłów: Dobromir Sośnierz, Jakub Kulesza i wspomniany wcześniej Artur Dziambor. Parlamentarzyści ogłosili wtedy zamiar założenia nowej partii, która docelowo miałaby być kolejną częścią składową Konfederacji. Powody ich odejścia są zbieżne z powodem wyrzucenia Grabarczyka, gdyż podobnie jak on trójka posłów wskazała na kontrowersyjne wypowiedzi Korwin-Mikkego i tarcia wewnętrzne.
Zobacz też: Trzech posłów opuszcza partię KORWiN i zakłada własną. Parlamentarzyści pozostaną jednak w Konfederacji
O nowej formacji nie wiadomo jak na razie nic poza tym, że ma być to formacja “bez putinizmów, bez lekkiej pedofilii, bez dywagacji o tym, czy Hitler wiedział o Holocauście”. Spekuluje się, że w obliczu dzisiejszych wydarzeń do tworzonej partii może przystąpić Tomasz Grabarczyk, który zresztą zapowiedział dalszą pracę na rzecz Konfederacji.