Janusz Kowalski chce odznaczenia dla Donalda Trumpa

Ostatnie kilka dni zdominowane są pobytem w Polsce Prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. Wczoraj o godzinie 17:30 zabrał głos w Arkadach Kubickiego na terenie ogrodów Zamku Królewskiego.

Zobacz też:

Janusz Kowalski dostał zeszyt i kredki. Teraz może rysować pola, łąki i traktory

Przemówienie dotyczyło wojny w Ukrainie. Prezydent Joe Biden zapewnił, że NATO i Stany Zjednoczone są pewni sojuszu i wygranej Ukrainy.

Wolność nie jest kwestią walki jednego dnia, czy roku. Ukraina nadal broni się przed rosyjską agresją, chociaż czeka ją trudna walka. W przyszłym roku będę gospodarzem spotkania przywódców NATO w USA, razem będziemy świętować rocznicę powstania najsilniejszego sojuszu w historii.

Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem Rosji. Nigdy. Miłość Ukraińców do swojego kraju zwycięży. Dziś, jutro i na zawsze. Bo o to chodzi, to jest przesłanie, które przywiozłem do Kijowa

Joe Biden

Zobacz też:

Kompromitacja Rosji. Obłożyli sankcjami zmarłego ojca prezydenta Bidena

Wizyta Joe Bidena nie spodobała się wszystkim politykom. Między innymi Janusz Kowalski, który jest posłem z ramienia Solidarnej Polski nie kryje się z sympatią do poprzedniego Prezydenta Stanów Zjednoczonych, czyli do Donalda Trumpa.

Zobacz też:

Rolnicy wygwizdali Janusza Kowalskiego. Trwa “dobra” passa polityka Solidarnej Polski

Kilka minut po zakończonej przemowie Joe Bidena, na Twitterze pojawił się wpis Janusza Kowalskiego. Wyraził w nim nadzieję, że podczas następnej wizyty Prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych, spotka się on z byłym Prezydentem Stanów Zjednoczonych, Donaldem Trumpem.

Zobacz też:

Piosenki, których nienawidzi poseł Janusz Kowalski. Na pierwszym miejscu w rankingu “kolorowe kredki”

Następnie uznał, że Donald Trump niezwykle wspierał Polskę (jak mało kto!) i zasługuje na odznaczenie Krzyżem Wielkiego Orderu Zasługi RP.

Ufam, że w trakcie kolejnej wizyty w USA Prezydent RP Andrzej Duda spotka się z wielkim przyjacielem Prezydentem Donaldem Trumem. Donald Trump za wspieranie Rzeczypospolitej jak mało kto zasłużył na Krzyż Wielki Orderu Zasługi RP.

Janusz Kowalski