Rosja ostrzeliwuje własne miasta? To element kampanii strachu Kremla - NoweMedium.pl

Rosja ostrzeliwuje własne miasta? To element kampanii strachu Kremla

W rosyjskiej przygranicznej miejscowości Biełgorod doszło do wybuchu pocisku. Rosja utrzymuje, że było to "przypadkowe użycie broni".
fot. kadr z filmu

Wojna w Ukrainie nie układa się po myśli Federacji Rosyjskiej. Początkowy cel, jakim było przejęcie Kijowa i osadzenie w Ukrainie przychylnych Kremlowi władz jest obecnie nieosiągalny.

W wątpliwość poddawany jest również plan utrzymania przez Rosję zdobyczy terytorialnych po wybuchu wojny. Ukraina ma przygotowywać się do szeroko zakrojonej kontrofensywy, której celem ma być odbicie okupowanych terytoriów.

Zobacz też: Co dalej z Krymem? Ukraina ma być gotowa na negocjacje z Rosją. Stawia jednak warunek

Na niekorzyść Rosji działa również fakt, że społeczeństwo jest rozbite w kwestii wojny. Spora część popiera działania Władimira Putina, lecz dla reszty Rosjan konflikt jest powodem słabej sytuacji gospodarczej w kraju.

Na to ostatnie Moskwa ma plan, oficjalnie się do tego nie przyznała, lecz wydarzenia z Biełgorodu pokazują kampanię strachu, jaką prowadzi Kreml.

Wybuch bomby w Biełgorodzie

Biełgorod jest obwodowym miastem w Rosji, które leży bardzo blisko ukraińskiej granicy. Położone jest zaledwie 40 kilometrów od niej.

W mieście doszło wczoraj do wybuchu. Na jedno ze skrzyżowań w Biełgorodzie spadł pocisk. Doszło do tego około godz. 22:15 czasu moskiewskiego.

Zobacz też: Nowe doniesienia w sprawie rzekomej choroby Władimira Putina? Na szyi ma specyficzną bliznę

Okazało się, że winnym wybuchu jest rosyjski myśliwiec, który zdaniem Kremla miał przypadkowo użyć broni znajdującej się na pokładzie samolotu.

W wątpliwość podaje to sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Oleksij Daniłow. Zdaniem sekretarza jest to celowe działanie Kremla, które ma zasiać wśród rosyjskich mieszkańców strach przed Ukrainą. Taka praktyka miałaby sprawić, że więcej Rosjan zacznie popierać wojną na Ukrainie.

Ukraińskie ataki na terytorium Rosji są jednak w najbliższym czasie możliwe. Obecnie trwa dyskusja na temat przekazania Ukrainie broni dalekiego zasięgu, która mogłaby niszczyć obiekty militarne ostrzeliwujące kraj z terytorium Rosji.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *