Prigożyn przegrał w Ukrainie. Grupa Wagnera przeniesie się do Afryki
Działalność niesławnej grupy najemników i przestępców na Ukrainie – Grupy Wagnera, dobiega końca. Tego zdania są eksperci, którzy informują, że najemnicy przegrali w konflikcie z rosyjskimi dowódcami.
Jewgienij Prigożyn, dowódca wagnerowców popadł w niełaskę u Władimira Putina. Nieudane próby zdobycia Bachmutu sprawiły, że “kucharz Putina” znacząco stracił na znaczeniu.
Ogromny wpływ na to miał także konflikt, który pojawił się pomiędzy rosyjską generalicją, a dowódcą Grupy Wagnera. Więcej na ten temat możecie przeczytać w artykule poniżej.
Teraz wiemy już, kto z tego starcia wyszedł zwycięsko. Działania rosyjskich dowódców, którzy ograniczali możliwości Grupy Wagnera przyniosły efekt, a sam Prigożyn lada moment trafi na margines politycznej walki na Kremlu.
Grupa Wagnera przeniesie się do Afryki
10 marca, rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy – Serhij Czerewaty przekazał informację o tym, że zdecydowana większość najemników z Grupy Wagnera zginęła. Jego zdaniem walki w Bahmucie wykrwawiły formację, której działalność powoli zbliża się do końca.
Nie jest to jednak całkowity koniec wagnerowców. Porażki w Ukrainie sprawiły, że najemnicy znacząco ograniczą swoją działalność w tym regionie, lecz poznaliśmy już nowe miejsce działania żołnierzy Prigożyna.
Zobacz też: Konflikt Wagnerowców z rosyjską armią. “Plujecie na Grupę Wagnera”
W poniedziałek Grupa Wagnera rozpoczęła nowy nabór do najemniczej grupy. Trzeba jednak odnotować to, że tym razem miejscem działania jednostek nie będzie Ukraina, a Afryka.
Szacuje się, że Grupa Wagnera ma teraz działać przede wszystkim na ternie Burkiny Faso. Kraj ten niedawno opuściły francuskie wojska, a to otworzyło przed Prigożynem i jego najemnikami nową szansę.