"Pandora Gate" dalej zbiera żniwo. Fagata i Marcin Dubiel nie zawalczą na FAME MMA - NoweMedium.pl

“Pandora Gate” dalej zbiera żniwo. Fagata i Marcin Dubiel nie zawalczą na FAME MMA

Po wykluczeniu Boxdela przyszła pora na kolejne konsekwencje. Z federacją pożegnali się Marcin Dubiel i Fagata.
fot. FAME MMA / Instagram

To najgłośniejsza afera w historii polskiego internetu. “Pandora Gate”, bo tak jest nazywana zbiera swoje żniwo, a codziennie na jaw wychodzą nowe fakty na temat osób, które wiedziały o haniebnym procederze, jakiego dopuścił się Stuart Alexander Kluz-Burton.

Jako pierwszy z konsekwencjami głośnego filmu Sylwestra Wardęgi musiał zmierzyć się Michał “Boxdel” Baron. Jeden z włodarzy federacji FAME MMA został wykluczony ze wszelkich działań spółki, a obecnie federacja pracuje nad usunięciem go ze wszystkich spółek należących do FAME MMA.

Zobacz też: kSą pierwsze skutki głośnego filmu Sylwestra Wardęgi. Boxdel został wykluczony z działalności Fame MMA

Na tym jednak nie koniec, bo FAME zamierza podjąć poważne kroki wobec wszystkich, którzy wiedzieli o procederze Stuu. Teraz pojawiła się informacja, że z federacją pożegnali się Agata “Fagata” Fąk oraz Marcin Dubiel.

Kontrakt z Marcinem Dubielem został rozwiązany

Freakfightowa federacja poinformowała o podjętej wobec Dubiela i Fagacie decyzji. Kontrakt z tym pierwszym został rozwiązany, a informacja została przekazana menedżerowi influencera.

W przypadku Fagaty, FAME MMA zdecydowało się nie przedłużać z influencerką kontraktu, a to oznacza, że najpewniej nie zobaczymy jej już w oktagonie pod szyldem tej federacji.

Zobacz też: Wardęga z rekordem polskiego internetu. W jednym momencie jego live śledziło ponad 400 tysięcy osób

Dlaczego jednak federacja zdecydowała się na ten krok? Według materiału Sylwestra Wardęgi, Marcin Dubiel miał przez lata kryć swojego kolegę, a także samemu wysyłać dwuznaczne wiadomości do osób poniżej 15 roku życia.

Fagata natomiast miała wiedzieć o tym, co robił jej były chłopak, lecz przez lata postanowiła nie ujawniać tej informacji. W związku z tym federacja także nie chce mieć z nią nic wspólnego.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *