Wardęga z rekordem polskiego internetu. W jednym momencie jego live śledziło ponad 400 tysięcy osób

Film Sylwestra Wardęgi ujawniający skalę afer na polskim YouTube wywołał szok w całym kraju. Materiał w momencie pisania tego artykułu ma 5,5 miliona wyświetleń.
W 28-minutowym materiale Wardęga przedstawił bardzo mocne dowody, które ujawniają wiadomości o charakterze erotycznym, jakie miał wysyłać YouTuber Stuu do nieletnich dziewczyn.
Zobacz też: Są pierwsze skutki głośnego filmu Sylwestra Wardęgi. Boxdel został wykluczony z działalności Fame MMA
Oberwało się także innym twórców, takim jak Marcin Dubiel, czy Michał “Boxdel” Baron, którzy mieli mieć wiedzę na temat praktyk wspomnianego już Stuu, a także że sami wysyłali dziewczynom poniżej 16 roku życia dwuznaczne wiadomości.
Wardęga poszedł za ciosem i zorganizował live. Przeszedł on do historii, jako najchętniej oglądana transmisja w historii polskiego internetu.
Ponad 400 tysięcy osób na streamie
Sprawa szybko stała się tematem numer 1 w Polsce. Wczorajszy live, na którym Wardęga rozmawiał z widzami i oglądał materiał związane z tym tematem pobił jednak rekord.
To wszystko m.in. za sprawą szybkiej odpowiedzi na zarzuty, jaką nagrał Michał “Boxdel” Baron. Sylwester Wardęga na swoim streamie postanowił włączyć film i ustosunkować się do niego, a to przyciągnęło tłumy.
Zobacz też: Wardęga nie ma litości. Wersow pod dalszym ostrzałem
Szacuje się, że w najlepszym momencie materiał oglądało około 426 tysięcy ludzi. Jest to absolutny rekord polskiego internetu.
Do tej pory rekord dzierżył niejaki Buddy, który w trakcie losowania auta marki BMW zebrał 220 tysięcy widzów na transmisji. Oznacza to, że Wardęga przebił tę liczbę dwukrotnie.