W miniony weekend na jednym z największych lotnisk w Japonii odwołano dziesiątki lotów, a setki odbyły się z opóźnieniem. Powód zamieszania był dość nieoczywisty. W jednym z lotniskowych sklepów zgubiły się nożyczki.

Zobacz też: Nowa Zelandia: Kobieta pozwała swojego partnera za to, że nie zawiózł jej na lotnisko

Zagubione nożyczki wstrzymały loty

Loty krajowe na lotnisku Sapporo-Chitose w Japonii zostały w minioną sobotę zawieszone na dwie godziny w związku z nożyczkami, które zniknęły w jednym ze sklepów w pobliżu lotniskowych bramek.

Zaginione nożyczki mogły stwarzać zagrożenie. Obawiano się, że mogły one zostać skradzione i przemycone na pokład jednego z samolotów.

W związku z tym odwołane zostało łącznie 36 lotów, a 201 odbyło się z opóźnieniem.

Wielu pasażerów dotkniętych opóźnieniami i odwołaniami lotów podróżowało w związku z japońskim świętem zmarłych O-bon obchodzonym przez wyznawców buddyzmu w Japonii.

Pomimo tego, że nożyczki nie odnalazły się, po dwóch godzinach poszukiwań zdecydowano się wznowić operacje.

Nożyczki odnalazły się w sklepie następnego dnia.

Zobacz też: Tragedia na lotnisku w USA. W silniku znaleziono ciało mężczyzny